bóg i szatan
Twoje narzędzia:
UWAGA: Powyższe linki do tekstów biblijnych udostępniamy wyłącznie dla wygody czytelnika. Znajdują się one jednak na stronach innych, niezależnych od nas autorów, których poglądy i opinie należą wyłącznie do nich, a zespół Projektu Daniel 12 tych poglądów nie autoryzuje ani nie podziela. Autoryzujemy jedynie teksty opublikowane na niniejszej stronie.
STRESZCZENIE
Obraz miłosiernego i łaskawego Boga powszechnie kojarzy się z dobrem. Oczywiście „dobro” rozumiane jest tu fizycznie, w sensie dobrostanu zdrowotnego, psychicznego społecznego czy politycznego. Dlatego, jeśli komuś, kogo uważa się za „wierzącego”, dobrze wiedzie się w życiu, jest zdrowy, zadowolony, majętny i szanowany, zasługi za ten stan przypisuje się Bogu i Jego błogosławieństwom. I nawet w niepomyślności chrześcijanin będzie usiłował dostrzec udział Boga, tłumacząc sobie, że doświadczając go, Bóg go „testuje”, każąc mu nieść „swój krzyż”, a wszelkie ziemskie cierpienia wkrótce skończą się i zostaną mu wynagrodzone szczęśliwym zrządzeniem opatrzności.
Chrześcijanie wyznają coś, co teologowie nazywają „tajemnicą wcielenia”, przedstawiając Boga w dwóch naturach równocześnie, to znaczy ludzkiej i boskiej, które są zjednoczone w unii osobowej. Prowadzi to czasem do sporów na temat tego, ile człowieka jest w Bogu, czy też Boga w człowieku. Niektórzy nawet wyróżniają różne stopnie inkarnacji Jezusa, na przykład w bycie, mowie czy teologii. Prowadzi to do absurdu, gdyż Boga-Ducha sprowadza się do poziomu fizyczności. Ta fałszywa nauka, głosząca, że Bóg jest fizycznym człowiekiem, znajduje odzwierciedlenie w fałszywej doktrynie o zbawieniu, które osiąga się za sprawą Łaski Bożej „współdziałającej” z fizycznymi uczynkami człowieka, co jest niczym innym jak umniejszeniem, a w efekcie pominięciem Łaski i uznaniem autorytetu prawa grzechu i śmierci, sprowadzającym się do nieustannego wysiłku, by wypełniać wszelkie jego nakazy i zakazy.
W pojęciu większości powołujących się na Biblię, Szatan, którego imię znaczy „oskarżyciel”, to jeden z aniołów, który w pewnym momencie zbuntował się przeciwko Bogu. W ślad za nim, a raczej za jego sprawą, poszły inne anioły, których Szatan stał się przywódcą, określanym jako przywódca złych duchów, demon najwyższej rangi czy sprawca zła na świecie. Szatana, podobnie jak inne anioły operujące „po ciemnej stronie mocy”, nazywa się także „upadłym aniołem” albo „diabłem”. W niniejszym opracowaniu wykażemy jednak, że jest to pojęcie całkowicie błędne. Szatan bowiem nie jest żadnym „upadłym stworzeniem” Boga. W rzeczywistości zarówno Bóg jak i Szatan to duchy pochodzące z wieczności.
Stary Testament i judaizm oraz Nowy Testament i chrześcijaństwo przedstawiają Szatana jako uosobienie zła. Z kolei dla muzułmanów Szatan jest bardziej związany z pokusą niż samym złem, ale Islam ma własną księgę świętą. Pomimo, że Szatan w świecie chrześcijańskim postrzegany jest jako anioł, a więc byt duchowy, niewidzialny, i tak najczęściej przedstawia się go w sposób fizyczny, jako stwora z rogami i kopytami, lub łączy z określonymi osobami, na przykład „czarnymi charakterami” historii świata, na czele z największymi ludobójcami i zbrodniarzami, albo przeciwnikami określonej religii. Oznacza to, że również Szatana sprowadzamy do postaci człowieka, a zatem do wymiaru fizyczności.
Wśród instytucjonalnych chrześcijan istnieje wiele kontrowersji w związku z rolą Szatana i jego pochodzeniem, bo każda instytucja kościelna preferuje inny wątek czy też zestaw wersetów biblijnych. Tak czy inaczej to, że Szatan występuje w roli oskarżyciela Boga, czyni go przeciwnikiem, nieprzyjacielem, stroną przeciwną. Nikt nie ma wątpliwości, że Bóg reprezentuje Dobro, co czyni Szatana reprezentantem Zła. Jednak sedno tego kontrastu leży w sposobie definiowania dobra i zła, które to terminy nie określają tego samego, co dobro i zło w pojęciu potocznym, o którym wspomnieliśmy na początku.
Tymczasem biorąc pod uwagę duchowy przekaz Biblii i najkrócej rzecz ujmując, Bóg i Szatan to słowa określające kontrast pomiędzy Duchem Świętym a duchem nieczystym (lub inaczej „grzechem”), między Dobrem a Złem, Jasnością a Ciemnością, Prawdą a fałszem, duchowością (podążaniem za Duchem) a fizycznością (podążaniem za „ciałem”) i w końcu pomiędzy Życiem Wiecznym a Śmiercią Wieczną. A co szczególnie istotne, jak już wspominaliśmy, Szatan nie jest „upadłym stworzeniem” Boga – oba te duchy pochodzą z wieczności.
Natomiast biorąc pod uwagę dwie kategorie podległych tym duchom ludzi, jest to kontrast pomiędzy wybrańcami (najczęściej obrazowanymi jako „poganie”) a niewybrańcami (najczęściej reprezentowanymi przez religijnych przywódców), a więc pomiędzy prawdziwym Żydami (duchowo obrzezanymi przez Ducha Bożego) a Żydami jedynie z wyznania, albo prawdziwymi chrześcijanami (duchowo ochrzczonymi przez Ducha Bożego) a chrześcijanami jedynie z wyznania. Ten kontrast to inaczej „walka duchowa” skupiająca się wokół Słowa Bożego, w której jedni posługują się „mieczem Ducha Świętego”, czyli duchowym przekazem Biblii, utożsamianym z Duchem Bożym (interpretacją Biblii z natchnienia i woli Ducha Bożego), a inni „mieczem” ducha Szatana, czyli przekazem duchowym utożsamianym z fizycznością (własną, fizyczną interpretacją Biblii z natchnienia i woli Szatana).
Zatem Bóg i Szatan to dwa odwieczne duchy zamieszkujące ludzkie dusze, przy czym w momencie poczęcia wszystkie dusze ludzkie automatycznie przejmuje Szatan (duch Szatana to inaczej grzech), a Duch Boży w pewnym momencie przejmuje wyłącznie dusze wybrańców, co oznacza, że wcześniej musi usunąć z tych dusz ducha Szatana (Duch Boży to inaczej oczyszczenie z grzechu). Ważną różnicą pomiędzy Bogiem i Szatanem jest to, że Szatan nie może powrócić do duszy wybrańca zamieszkałej już przez Boga, co określa się niemożnością utraty zbawienia, zaś Bóg może posiąść dowolną duszę uprzednio zamieszkałą przez Szatana, po prostu wyrzucając z niej ducha Szatana. Oznacza to, że zarówno wybrańcy jak i niewybrańcy przychodzą na ten świat jako słudzy Szatana, zaś po zbawieniu wybrańcy stają się sługami Bożymi już na zawsze.
SZCZEGÓŁOWE OMÓWIENIE TEMATU TUTAJ.
Obraz miłosiernego i łaskawego Boga powszechnie kojarzy się z dobrem. Oczywiście „dobro” rozumiane jest tu fizycznie, w sensie dobrostanu zdrowotnego, psychicznego społecznego czy politycznego. Dlatego, jeśli komuś, kogo uważa się za „wierzącego”, dobrze wiedzie się w życiu, jest zdrowy, zadowolony, majętny i szanowany, zasługi za ten stan przypisuje się Bogu i Jego błogosławieństwom. I nawet w niepomyślności chrześcijanin będzie usiłował dostrzec udział Boga, tłumacząc sobie, że doświadczając go, Bóg go „testuje”, każąc mu nieść „swój krzyż”, a wszelkie ziemskie cierpienia wkrótce skończą się i zostaną mu wynagrodzone szczęśliwym zrządzeniem opatrzności.
Chrześcijanie wyznają coś, co teologowie nazywają „tajemnicą wcielenia”, przedstawiając Boga w dwóch naturach równocześnie, to znaczy ludzkiej i boskiej, które są zjednoczone w unii osobowej. Prowadzi to czasem do sporów na temat tego, ile człowieka jest w Bogu, czy też Boga w człowieku. Niektórzy nawet wyróżniają różne stopnie inkarnacji Jezusa, na przykład w bycie, mowie czy teologii. Prowadzi to do absurdu, gdyż Boga-Ducha sprowadza się do poziomu fizyczności. Ta fałszywa nauka, głosząca, że Bóg jest fizycznym człowiekiem, znajduje odzwierciedlenie w fałszywej doktrynie o zbawieniu, które osiąga się za sprawą Łaski Bożej „współdziałającej” z fizycznymi uczynkami człowieka, co jest niczym innym jak umniejszeniem, a w efekcie pominięciem Łaski i uznaniem autorytetu prawa grzechu i śmierci, sprowadzającym się do nieustannego wysiłku, by wypełniać wszelkie jego nakazy i zakazy.
W pojęciu większości powołujących się na Biblię, Szatan, którego imię znaczy „oskarżyciel”, to jeden z aniołów, który w pewnym momencie zbuntował się przeciwko Bogu. W ślad za nim, a raczej za jego sprawą, poszły inne anioły, których Szatan stał się przywódcą, określanym jako przywódca złych duchów, demon najwyższej rangi czy sprawca zła na świecie. Szatana, podobnie jak inne anioły operujące „po ciemnej stronie mocy”, nazywa się także „upadłym aniołem” albo „diabłem”. W niniejszym opracowaniu wykażemy jednak, że jest to pojęcie całkowicie błędne. Szatan bowiem nie jest żadnym „upadłym stworzeniem” Boga. W rzeczywistości zarówno Bóg jak i Szatan to duchy pochodzące z wieczności.
Stary Testament i judaizm oraz Nowy Testament i chrześcijaństwo przedstawiają Szatana jako uosobienie zła. Z kolei dla muzułmanów Szatan jest bardziej związany z pokusą niż samym złem, ale Islam ma własną księgę świętą. Pomimo, że Szatan w świecie chrześcijańskim postrzegany jest jako anioł, a więc byt duchowy, niewidzialny, i tak najczęściej przedstawia się go w sposób fizyczny, jako stwora z rogami i kopytami, lub łączy z określonymi osobami, na przykład „czarnymi charakterami” historii świata, na czele z największymi ludobójcami i zbrodniarzami, albo przeciwnikami określonej religii. Oznacza to, że również Szatana sprowadzamy do postaci człowieka, a zatem do wymiaru fizyczności.
Wśród instytucjonalnych chrześcijan istnieje wiele kontrowersji w związku z rolą Szatana i jego pochodzeniem, bo każda instytucja kościelna preferuje inny wątek czy też zestaw wersetów biblijnych. Tak czy inaczej to, że Szatan występuje w roli oskarżyciela Boga, czyni go przeciwnikiem, nieprzyjacielem, stroną przeciwną. Nikt nie ma wątpliwości, że Bóg reprezentuje Dobro, co czyni Szatana reprezentantem Zła. Jednak sedno tego kontrastu leży w sposobie definiowania dobra i zła, które to terminy nie określają tego samego, co dobro i zło w pojęciu potocznym, o którym wspomnieliśmy na początku.
Tymczasem biorąc pod uwagę duchowy przekaz Biblii i najkrócej rzecz ujmując, Bóg i Szatan to słowa określające kontrast pomiędzy Duchem Świętym a duchem nieczystym (lub inaczej „grzechem”), między Dobrem a Złem, Jasnością a Ciemnością, Prawdą a fałszem, duchowością (podążaniem za Duchem) a fizycznością (podążaniem za „ciałem”) i w końcu pomiędzy Życiem Wiecznym a Śmiercią Wieczną. A co szczególnie istotne, jak już wspominaliśmy, Szatan nie jest „upadłym stworzeniem” Boga – oba te duchy pochodzą z wieczności.
Natomiast biorąc pod uwagę dwie kategorie podległych tym duchom ludzi, jest to kontrast pomiędzy wybrańcami (najczęściej obrazowanymi jako „poganie”) a niewybrańcami (najczęściej reprezentowanymi przez religijnych przywódców), a więc pomiędzy prawdziwym Żydami (duchowo obrzezanymi przez Ducha Bożego) a Żydami jedynie z wyznania, albo prawdziwymi chrześcijanami (duchowo ochrzczonymi przez Ducha Bożego) a chrześcijanami jedynie z wyznania. Ten kontrast to inaczej „walka duchowa” skupiająca się wokół Słowa Bożego, w której jedni posługują się „mieczem Ducha Świętego”, czyli duchowym przekazem Biblii, utożsamianym z Duchem Bożym (interpretacją Biblii z natchnienia i woli Ducha Bożego), a inni „mieczem” ducha Szatana, czyli przekazem duchowym utożsamianym z fizycznością (własną, fizyczną interpretacją Biblii z natchnienia i woli Szatana).
Zatem Bóg i Szatan to dwa odwieczne duchy zamieszkujące ludzkie dusze, przy czym w momencie poczęcia wszystkie dusze ludzkie automatycznie przejmuje Szatan (duch Szatana to inaczej grzech), a Duch Boży w pewnym momencie przejmuje wyłącznie dusze wybrańców, co oznacza, że wcześniej musi usunąć z tych dusz ducha Szatana (Duch Boży to inaczej oczyszczenie z grzechu). Ważną różnicą pomiędzy Bogiem i Szatanem jest to, że Szatan nie może powrócić do duszy wybrańca zamieszkałej już przez Boga, co określa się niemożnością utraty zbawienia, zaś Bóg może posiąść dowolną duszę uprzednio zamieszkałą przez Szatana, po prostu wyrzucając z niej ducha Szatana. Oznacza to, że zarówno wybrańcy jak i niewybrańcy przychodzą na ten świat jako słudzy Szatana, zaś po zbawieniu wybrańcy stają się sługami Bożymi już na zawsze.
SZCZEGÓŁOWE OMÓWIENIE TEMATU TUTAJ.