10. (9/10) DEKALOG - Nie będziesz kradł
Twoje narzędzia:
UWAGA: Powyższe linki do tekstów biblijnych udostępniamy wyłącznie dla wygody czytelnika. Znajdują się one jednak na stronach innych, niezależnych od nas autorów, których poglądy i opinie należą wyłącznie do nich, a zespół Projektu Daniel 12 tych poglądów nie autoryzuje ani nie podziela. Autoryzujemy jedynie teksty opublikowane na niniejszej stronie.
File Size: | 184 kb |
File Type: |
7.10. (9 i 10) Nie będziesz pożądał domu bliźniego twego. Nie będziesz pożądał żony bliźniego twego, ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy, ani jego wołu, ani jego osła, (10 – według kościoła rzymskokatolickiego) ani żadnej rzeczy, która należy do bliźniego twego. (Pwt 5:21)
Dosłownie rzecz biorąc, przeciętny chrześcijanin rozumie to przykazanie tak, że nie wolno mu z zazdrości chcieć posiąść jakiejkolwiek rzeczy, a tym bardziej żony kogoś innego. Rozumie, że musi się wystrzegać uczucia pożądania, które mogłoby go zmotywować do cudzołóstwa lub kradzieży. Nie o ludzkie uczucia tu jednak chodzi.
Duchowo rzecz biorąc, przykazanie to dotyczy bowiem antagonizmu pomiędzy Bogiem i Szatanem. Abstrahując od tego, że kościół rzymskokatolicki oddzielił zakaz „pożądania żony bliźniego” od zakazu „pożądania rzeczy, która należy do bliźniego”, robiąc z nich dwa oddzielne przykazania, to stosując interpretację fizyczną i tak w każdym przypadku popadamy w sprzeczność.
Biblia wyraźnie mówi, że Bóg nie tylko zezwalał na dowolne branie sobie czyjejś żony a potem jej odstawienie, i to wbrew jej woli, ale zezwalał także na wielożeństwo, z podziałem na „żonę kochaną” i „żonę niekochaną” (Pwt 21:10-17). Jeśli słysząc to ktoś chciałby stwierdzić, że Stary Testament już dziś nie obowiązuje, to należy mu przypomnieć, że Dziesięć Przykazań znajduje się właśnie w Starym Testamencie. Ponadto w Nowym Testamencie „pożądanie” zostało poszerzone do „pożądliwego spojrzenia” na kobietę oraz „cudzołóstwa” dokonanego w ten sposób w sercu (Mt 5:28). Nie chodzi tu bynajmniej o grzech popełniony „myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem”, o którym naucza kościół, twierdząc, że popełniamy go, kiedy mamy „nieczyste” myśli, negatywne emocje, którym się poddajemy, kiedy przeklinamy werbalnie lub w myślach, przywłaszczamy sobie mienie drugiego człowieka czy swoją opieszałością i lenistwem doprowadzamy do zaniedbań i krzywdy innych ludzi. Z takich właśnie fizycznych lub mentalnych uczynków „rozgrzesza” ksiądz, co daje instytucjonalnym chrześcijanom złudne poczucie odnowienia „dobrej relacji z Bogiem”. Ale nawrócenie na „dobrą drogę” to nie tak zwany rachunek sumienia, fizyczna pokuta, czy materialne naprawienie szkód, a tym bardziej nie jakieś poetyckie „nawrócenie serca”, w sensie złagodnienia czyjegoś charakteru.
Czystość duchowa wybrańca jest skutkiem wyboru dokonanego przez Boga, skutkiem usunięcia z duszy wybrańca ducha nieczystego (grzechu) oraz skutkiem daru Ducha Świętego. Jest to dar „błogosławieństwa” Bożego (Mt 5:8), który nie wynika z naszych uczynków (Tt 3:5). Transformacji z „ciemności” do „światła”, z królestwa Szatana do Królestwa Bożego, może dokonać tylko Bóg i tylko w przypadku swoich wybrańców. Jest to dar nawrócenia nie umysłowego, a duchowego – dar „nowego serca”, czyli „nowego Ducha”. Innymi biblijnymi określeniami tego faktu są „narodziny na nowo”, „obrzezanie duchowe” czy „chrzest duchowy”.
Nieczystość duchowa niezbawionych, a docelowo niewybrańców, reprezentowanych przez przywódców religijnych, wynika z obecności w ich duszach ducha nieczystego, czyli ducha Szatana. Dlatego zwracając się do apostołów, Jezus objawił nieczystość duchową Judasza (J 13:10), który jest biblijnym obrazem Szatana i niewybrańców (J 6:70).
Ponieważ Bóg wie, kto jest jakiego ducha, Jezus znał myśli faryzeuszy i uczonych w Piśmie, którzy jako obłudnicy szukali wszelkiej sposobności, aby oskarżyć Jezusa o złamanie prawa (Łk 6:8). „Pożądanie” duchowe, to „pożądanie” ducha Szatana, spełnianie „pożądań” ojca diabła. To także „pożądanie” prawa grzechu i śmierci, którego obrazem jest pożądana wzrokiem „kobieta” oraz owoc Drzewa Dobra i Zła z ogrodu Eden, który był „przyjemny dla oczu”. To „pożądanie” własnej mądrości, „pożądanie” własnej drogi do zbawienia poprzez własny program zbawienia. Tak jak Ojciec z Nieba pociąga do siebie wybrańców Bożych (J 6:44), będąc sprawcą duchowego „chcenia i działania” wybrańców zgodnie z Jego wolą (Flp 2:13), tak Szatan – Oskarżyciel, duch kłamstwa – pociąga do siebie wszystkich niezbawionych, wykonując przez nich swoją duchową wolę, w Biblii często utożsamianą z „własną wolą”. Człowiek niezbawiony jest tego samego ducha co Szatan, jest więc połączony z duchem Szatana, będąc symboliczną „nierządnicą”, podczas gdy człowiek zbawiony połączony jest z Panem jednym Duchem – Duchem Świętym. Niewybraniec reprezentuje „świątynię zbudowaną rękami ludzkimi” (Dz 17:24), ujawnioną jako „ohydę spustoszenia” (Mt 24:15) oraz miejsce kultu Szatana (2 Tes 2:3-4), natomiast wybraniec stanowi w Ciele (Duchu) Jezusa Świątynię Ducha Świętego (1Kor 6:15-20).
Parafrazując zatem, słowo „pożądanie” oznacza z jednej strony wykonywanie woli Szatana, co czynią wszyscy niezbawieni, a docelowo niewybrańcy, z drugiej strony oznaczając wykonywanie woli Boga, co czynią zbawieni wybrańcy. Ta duchowa „żądza” i „pragnienie” wynika z woli duszy, która znajduje się pod panowaniem jednego z dwóch przeciwnych sobie duchów. W naturze niewybrańców i Szatana leży „żądza” (wola) ataku na wybrańców i na Boga, ataku dokonywanego za pośrednictwem oskarżenia i fałszywego świadectwa, a więc zamieniania Prawdy w fałsz. Natomiast wybrańcom Bóg daje „żądzę” i „pragnienie” zbawienia swojego i innych, „żądzę” i „pragnienie” duchowych darów, a przede wszystkim „duchowego zrozumienia” (Kol 1:9) i prorokowania, to jest „żądzę” i „pragnienie” wykonywania woli Bożej.
„Pragnienie” Boga i „pragnienie” Szatana to także odzwierciedlenie sporu pomiędzy Prawem Ducha (Łaską) jako właściwą drogą zbawienia a prawem grzechu i śmierci. To spór pomiędzy Bożym planem zbawienia a własnym programem zbawienia pochodzącym od Szatana. „Drzewo Dobra Zła” (w oryginale nie ma tu spójnika „i”), to obraz prawa śmierci, obraz zła, w którym człowiek widział „dobro”, obraz bycia pożądanym dla oczu. Właśnie na tym drzewie człowiek szukał pożywienia, a zakazane owoce (ducha Szatana) uznał za dobre do zdobycia wiedzy (Rdz 3:6). W efekcie prawo śmierci stało się wykonaniem woli człowieka z woli Szatana. Dlatego podążanie za prawem grzechu i śmierci to w efekcie bałwochwalstwo i czczenie Szatana, czego następstwem jest śmierć wieczna.
Pożądanie duchowe, w jego negatywnym znaczeniu, oznacza pożądanie królestwa Szatana, pożądanie prawa grzechu i śmierci oraz wszelkich duchowych„wartości”, których źródłem jest duch nieczysty. Każdy niezbawiony będzie pożądał Szatana, będzie widział wartość w duchowym złu oraz zbawienie w przestrzeganiu prawa.
Ewa postrzegała owoc zakazany, czyli zły, jako źródło dobra, źródło Bożej wiedzy. Kierowała nią chęć stania się „jak Bóg”, co wskazuje na duchowe przymioty Szatana. Oznacza to, że z natury wszyscy pożądamy zbawienia. Dlatego człowiek będzie szukał religii, która spełni jego oczekiwania, a więc takiej, która obiecuje mu zbawienie na odpowiadających mu warunkach. Religia taka będzie się opierać na fałszywej doktrynie, która głosi, że dzięki własnym staraniom możemy sobie wyprosić łaskę u Boga, zasłużyć na nią, podczas gdy kwestia zbawienia i potępienia to wyłącznie wybór Boży dokonany jeszcze przed Stworzeniem świata – wybór, na który nikt z nas nie ma żadnego wpływu.
„Chciwość” jako „miłość do pieniędzy”, czyli „korzeń wszelkiego zła”, to obrazowe wyrażenia oznaczające „uwiedzenie od wiary” (1Tm 6:9-10), czyli pożądanie pozornych duchowych bogactw oferowanych przez zmyślone przez ludzi doktryny. Wszystko sprowadza się do tego, że nie można służyć dwom panom – Bogu i mamonie, czyli Bogu i Szatanowi (Mt 6:24).
Słowo „pożądanie” symbolizuje także prawo, a prawo to grzech, czyli obecność ducha Szatana w naszych duszach (Rz 7:7). Dlatego takie czynności jak obrzezanie czy chrzest są jedynie obrazami znaków duchowych dotyczących zbawienia Chrystusowego, to znaczy obrzezania serca i obmycia duszy wybrańca z ducha Szatana. Pożądanie prawa grzechu i śmierci to de facto pożądanie śmierci. Niewybrańcy, synowie przekleństwa, w których sercu zamieszkuje duch nieczysty (grzech), sprawca ich duchowej „chciwości”, nie mogą przestać grzeszyć, czyli głosić fałszywą naukę, przez co będą nieustannie uwodzić niestabilne dusze, czyli innych niezbawionych, a docelowo niewybrańców, (2P2:14).
Przykazanie to może także dotyczyć bezpośrednio Szatana, któremu nie wolno pożądać Bożego domu, czyli Królestwa i chwały, ani żony, niewolnika, wołu i osła, z których wszystkie symbolizują należących wyłącznie do Boga wybrańców.
Dosłownie rzecz biorąc, przeciętny chrześcijanin rozumie to przykazanie tak, że nie wolno mu z zazdrości chcieć posiąść jakiejkolwiek rzeczy, a tym bardziej żony kogoś innego. Rozumie, że musi się wystrzegać uczucia pożądania, które mogłoby go zmotywować do cudzołóstwa lub kradzieży. Nie o ludzkie uczucia tu jednak chodzi.
Duchowo rzecz biorąc, przykazanie to dotyczy bowiem antagonizmu pomiędzy Bogiem i Szatanem. Abstrahując od tego, że kościół rzymskokatolicki oddzielił zakaz „pożądania żony bliźniego” od zakazu „pożądania rzeczy, która należy do bliźniego”, robiąc z nich dwa oddzielne przykazania, to stosując interpretację fizyczną i tak w każdym przypadku popadamy w sprzeczność.
Biblia wyraźnie mówi, że Bóg nie tylko zezwalał na dowolne branie sobie czyjejś żony a potem jej odstawienie, i to wbrew jej woli, ale zezwalał także na wielożeństwo, z podziałem na „żonę kochaną” i „żonę niekochaną” (Pwt 21:10-17). Jeśli słysząc to ktoś chciałby stwierdzić, że Stary Testament już dziś nie obowiązuje, to należy mu przypomnieć, że Dziesięć Przykazań znajduje się właśnie w Starym Testamencie. Ponadto w Nowym Testamencie „pożądanie” zostało poszerzone do „pożądliwego spojrzenia” na kobietę oraz „cudzołóstwa” dokonanego w ten sposób w sercu (Mt 5:28). Nie chodzi tu bynajmniej o grzech popełniony „myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem”, o którym naucza kościół, twierdząc, że popełniamy go, kiedy mamy „nieczyste” myśli, negatywne emocje, którym się poddajemy, kiedy przeklinamy werbalnie lub w myślach, przywłaszczamy sobie mienie drugiego człowieka czy swoją opieszałością i lenistwem doprowadzamy do zaniedbań i krzywdy innych ludzi. Z takich właśnie fizycznych lub mentalnych uczynków „rozgrzesza” ksiądz, co daje instytucjonalnym chrześcijanom złudne poczucie odnowienia „dobrej relacji z Bogiem”. Ale nawrócenie na „dobrą drogę” to nie tak zwany rachunek sumienia, fizyczna pokuta, czy materialne naprawienie szkód, a tym bardziej nie jakieś poetyckie „nawrócenie serca”, w sensie złagodnienia czyjegoś charakteru.
Czystość duchowa wybrańca jest skutkiem wyboru dokonanego przez Boga, skutkiem usunięcia z duszy wybrańca ducha nieczystego (grzechu) oraz skutkiem daru Ducha Świętego. Jest to dar „błogosławieństwa” Bożego (Mt 5:8), który nie wynika z naszych uczynków (Tt 3:5). Transformacji z „ciemności” do „światła”, z królestwa Szatana do Królestwa Bożego, może dokonać tylko Bóg i tylko w przypadku swoich wybrańców. Jest to dar nawrócenia nie umysłowego, a duchowego – dar „nowego serca”, czyli „nowego Ducha”. Innymi biblijnymi określeniami tego faktu są „narodziny na nowo”, „obrzezanie duchowe” czy „chrzest duchowy”.
Nieczystość duchowa niezbawionych, a docelowo niewybrańców, reprezentowanych przez przywódców religijnych, wynika z obecności w ich duszach ducha nieczystego, czyli ducha Szatana. Dlatego zwracając się do apostołów, Jezus objawił nieczystość duchową Judasza (J 13:10), który jest biblijnym obrazem Szatana i niewybrańców (J 6:70).
Ponieważ Bóg wie, kto jest jakiego ducha, Jezus znał myśli faryzeuszy i uczonych w Piśmie, którzy jako obłudnicy szukali wszelkiej sposobności, aby oskarżyć Jezusa o złamanie prawa (Łk 6:8). „Pożądanie” duchowe, to „pożądanie” ducha Szatana, spełnianie „pożądań” ojca diabła. To także „pożądanie” prawa grzechu i śmierci, którego obrazem jest pożądana wzrokiem „kobieta” oraz owoc Drzewa Dobra i Zła z ogrodu Eden, który był „przyjemny dla oczu”. To „pożądanie” własnej mądrości, „pożądanie” własnej drogi do zbawienia poprzez własny program zbawienia. Tak jak Ojciec z Nieba pociąga do siebie wybrańców Bożych (J 6:44), będąc sprawcą duchowego „chcenia i działania” wybrańców zgodnie z Jego wolą (Flp 2:13), tak Szatan – Oskarżyciel, duch kłamstwa – pociąga do siebie wszystkich niezbawionych, wykonując przez nich swoją duchową wolę, w Biblii często utożsamianą z „własną wolą”. Człowiek niezbawiony jest tego samego ducha co Szatan, jest więc połączony z duchem Szatana, będąc symboliczną „nierządnicą”, podczas gdy człowiek zbawiony połączony jest z Panem jednym Duchem – Duchem Świętym. Niewybraniec reprezentuje „świątynię zbudowaną rękami ludzkimi” (Dz 17:24), ujawnioną jako „ohydę spustoszenia” (Mt 24:15) oraz miejsce kultu Szatana (2 Tes 2:3-4), natomiast wybraniec stanowi w Ciele (Duchu) Jezusa Świątynię Ducha Świętego (1Kor 6:15-20).
Parafrazując zatem, słowo „pożądanie” oznacza z jednej strony wykonywanie woli Szatana, co czynią wszyscy niezbawieni, a docelowo niewybrańcy, z drugiej strony oznaczając wykonywanie woli Boga, co czynią zbawieni wybrańcy. Ta duchowa „żądza” i „pragnienie” wynika z woli duszy, która znajduje się pod panowaniem jednego z dwóch przeciwnych sobie duchów. W naturze niewybrańców i Szatana leży „żądza” (wola) ataku na wybrańców i na Boga, ataku dokonywanego za pośrednictwem oskarżenia i fałszywego świadectwa, a więc zamieniania Prawdy w fałsz. Natomiast wybrańcom Bóg daje „żądzę” i „pragnienie” zbawienia swojego i innych, „żądzę” i „pragnienie” duchowych darów, a przede wszystkim „duchowego zrozumienia” (Kol 1:9) i prorokowania, to jest „żądzę” i „pragnienie” wykonywania woli Bożej.
„Pragnienie” Boga i „pragnienie” Szatana to także odzwierciedlenie sporu pomiędzy Prawem Ducha (Łaską) jako właściwą drogą zbawienia a prawem grzechu i śmierci. To spór pomiędzy Bożym planem zbawienia a własnym programem zbawienia pochodzącym od Szatana. „Drzewo Dobra Zła” (w oryginale nie ma tu spójnika „i”), to obraz prawa śmierci, obraz zła, w którym człowiek widział „dobro”, obraz bycia pożądanym dla oczu. Właśnie na tym drzewie człowiek szukał pożywienia, a zakazane owoce (ducha Szatana) uznał za dobre do zdobycia wiedzy (Rdz 3:6). W efekcie prawo śmierci stało się wykonaniem woli człowieka z woli Szatana. Dlatego podążanie za prawem grzechu i śmierci to w efekcie bałwochwalstwo i czczenie Szatana, czego następstwem jest śmierć wieczna.
Pożądanie duchowe, w jego negatywnym znaczeniu, oznacza pożądanie królestwa Szatana, pożądanie prawa grzechu i śmierci oraz wszelkich duchowych„wartości”, których źródłem jest duch nieczysty. Każdy niezbawiony będzie pożądał Szatana, będzie widział wartość w duchowym złu oraz zbawienie w przestrzeganiu prawa.
Ewa postrzegała owoc zakazany, czyli zły, jako źródło dobra, źródło Bożej wiedzy. Kierowała nią chęć stania się „jak Bóg”, co wskazuje na duchowe przymioty Szatana. Oznacza to, że z natury wszyscy pożądamy zbawienia. Dlatego człowiek będzie szukał religii, która spełni jego oczekiwania, a więc takiej, która obiecuje mu zbawienie na odpowiadających mu warunkach. Religia taka będzie się opierać na fałszywej doktrynie, która głosi, że dzięki własnym staraniom możemy sobie wyprosić łaskę u Boga, zasłużyć na nią, podczas gdy kwestia zbawienia i potępienia to wyłącznie wybór Boży dokonany jeszcze przed Stworzeniem świata – wybór, na który nikt z nas nie ma żadnego wpływu.
„Chciwość” jako „miłość do pieniędzy”, czyli „korzeń wszelkiego zła”, to obrazowe wyrażenia oznaczające „uwiedzenie od wiary” (1Tm 6:9-10), czyli pożądanie pozornych duchowych bogactw oferowanych przez zmyślone przez ludzi doktryny. Wszystko sprowadza się do tego, że nie można służyć dwom panom – Bogu i mamonie, czyli Bogu i Szatanowi (Mt 6:24).
Słowo „pożądanie” symbolizuje także prawo, a prawo to grzech, czyli obecność ducha Szatana w naszych duszach (Rz 7:7). Dlatego takie czynności jak obrzezanie czy chrzest są jedynie obrazami znaków duchowych dotyczących zbawienia Chrystusowego, to znaczy obrzezania serca i obmycia duszy wybrańca z ducha Szatana. Pożądanie prawa grzechu i śmierci to de facto pożądanie śmierci. Niewybrańcy, synowie przekleństwa, w których sercu zamieszkuje duch nieczysty (grzech), sprawca ich duchowej „chciwości”, nie mogą przestać grzeszyć, czyli głosić fałszywą naukę, przez co będą nieustannie uwodzić niestabilne dusze, czyli innych niezbawionych, a docelowo niewybrańców, (2P2:14).
Przykazanie to może także dotyczyć bezpośrednio Szatana, któremu nie wolno pożądać Bożego domu, czyli Królestwa i chwały, ani żony, niewolnika, wołu i osła, z których wszystkie symbolizują należących wyłącznie do Boga wybrańców.