21. Grzech to własna praca na zbawienie
Twoje narzędzia:
UWAGA: Powyższe linki do tekstów biblijnych udostępniamy wyłącznie dla wygody czytelnika. Znajdują się one jednak na stronach innych, niezależnych od nas autorów, których poglądy i opinie należą wyłącznie do nich, a zespół Projektu Daniel 12 tych poglądów nie autoryzuje ani nie podziela. Autoryzujemy jedynie teksty opublikowane na niniejszej stronie.
Zgodnie z Prawem Łaski wybraniec nie wykonuje najmniejszej (czytaj: żadnej) pracy w celu uzyskania zbawienia, a jego wcześniejsza praca nie przynosi żadnego efektu. Ma to pokazać, że wybraniec nie ma absolutnie żadnego wpływu na swoje zbawienie. Z drugiej strony, Prawo Śmierci karze za najdrobniejsze przewinienia, wskazując w ten sposób na warunkowość życia, przy czym jednocześnie jego warunki są niemożliwe do spełnienia, gdyż są pułapką celowo zastawioną na niewybrańców. Niewykonalność Prawa Śmierci wynika z przekleństwa Prawa. Przekleństwo to polega na tym, że prawo śmierci to inaczej duch śmierci, który jest „wyryty” w sercu niezbawionego, a zatem jest to obecność ducha Szatana (symbolicznego „grzechu”) w duszy niezbawionego. „Życie warunkowe” to tylko pozór życia, który to pozór kończy się w momencie egzekucji Prawa, a zatem kończy się gniewem Bożym, który oznacza separację od Boga, a wszystko to jest symbolem wiecznego potępienia. Wieczne potępienie to inaczej śmierć wieczna, a sąd Boży rozwiewa wszelkie pozory życia wiecznego stwarzane przez fałszywych nauczycieli Pisma.
Fałszywe doktryny głoszą, że na zbawienie trzeba zapracować, tymczasem niezbawiony wykonuje pracę (wolę) Szatana, którego przeznaczeniem jest śmierć wieczna. Duch Szatana (symboliczny „grzech”) jest wykonawcą woli Szatana, a więc głosicielem pracy na zbawienie i wyznawcą Prawa Grzechu i Śmierci. Człowiek nie ma możliwości wybrania ani Szatana, ani Boga, przy czym z natury to Szatan jest Panem niezbawionego, a wola człowieka odpowiada woli Szatana. Głoszenie „wolnej woli” to nic innego jak głoszenie niezależności od Boga, a w konsekwencji wykonywanie woli Szatana. Z natury człowiek myśli, że własną wolą, własną pracą, osiągnie życie wieczne, nie mając świadomości w jak w ogromnym jest błędzie. Głosząc „niezależność” własnej woli, człowiek łudzi się, że może służyć komu chce – Bogu bądź Szatanowi – a zmagania z Prawem uważa za własną potyczkę, którą raz wygrywa na rzecz Boga, a innym razem przegrywa na rzecz Szatana. To nic innego jak fałszywa doktryna o tym, że można służyć dwóm Panom, na dodatek jeszcze z własnego wyboru. Zmaganie się z sobą to „praca” nad samym sobą, a „zwycięstwo” polega tu na „pokonaniu” jakichś moralnych wyzwań, interpretowanych przez człowieka w oparciu o Prawo jako „złe”. Sęk w tym, że w zbawieniu nie chodzi o uczynki fizyczne ale o „zło” (nieczystość) duchowe, które jest w nas i którego ani nie potrafimy rozpoznać, ani nie potrafimy się z niego wyzwolić. Człowiek nie jest w stanie wyrzucić z siebie złego ducha (ducha Szatana, ducha nieczystości), „wyprzeć się samego siebie” i wstawić w swoje wnętrze Ducha Bożego, a właśnie na tym polega prawdziwe, duchowe nawrócenie, czyli koniec „grzechu”.
Pozostawanie w grzechu (w duchu Szatana) z równoczesnym współuczestnictwem Ducha Świętego (Łaski) i posmakowaniem dobrego Słowa Bożego oznacza współuczestnictwo jedynie zewnętrzne, czyli bez aplikacji Ducha Świętego (Łaski), co kończy się „odpadnięciem” (Hbr 6:4-6). Nie ma możliwości służenia dwóm Panom, zasada jest bowiem następująca: „komu się oddajemy, tego jesteśmy sługami na posłuszeństwo”, a bardziej precyzyjnie: „komu jesteśmy oddani, tego jesteśmy sługami na posłuszeństwo” (Rz 6:16). W jednym i drugim przypadku nie mamy wolnej woli. Posłuszeństwo Prawu Śmierci oznacza posłuszeństwo (przynależność) Szatanowi, natomiast posłuszeństwo Prawu Życia oznacza posłuszeństwo (przynależność) Bogu. W swojej pierwszej naturze wybrańcy także byli sługami grzechu (Szatana, czyli śmierci), a ich druga (ostatnia) natura (Duch) przynosi posłuszeństwo „z serca” doktrynie Boga, której zostali podporządkowani. Zatem uwolnieni z grzechu wybrańcy zostali uczynieni sługami sprawiedliwości (Rz 6:17-18). Wyrażenie „niemoc ciała” oznacza oddanie członków (niewybrańców) na służbę nieczystości (ducha nieczystego) i na drogę z nieprawości do nieprawości (ze śmierci na śmierć). To droga niewybrańców, którym Bóg mimo to nakazuje oddanie członków na służbę sprawiedliwości, na świętość. Nakaz ten jest wyrazem podległości Prawu, z góry więc zakłada niemożność jego wykonania i klęskę własnej pracy. Słowa te Biblia kieruje do członków kościoła instytucjonalnego (Rzym jest jedynie obrazem pogan) – „twoich członków” – którzy są pozbawieni mocy Ducha Świętego (Rz 6:19). Natomiast jeśli chodzi o członków Kościoła duchowego, czyli zbawionych wybrańców, Paweł przypomina im ich starą naturę (służbę grzechowi), owoc (duch) śmierci, w której byli wolni od sprawiedliwości. Gdyby nie dar Boży, ich zapłatą byłaby śmierć. Będąc uwolnieni od grzechu na służbę Bogu, wydają owoc na uświęcenie w Jezusie Chrystusie (Łasce), którego końcem jest życie wieczne (Rz 6:20-23). Uświęcenie Duchem jako dar (owoc) zbawienia, jest ewidentną pracą Boga, który uświęca członki swojego Ciała (wybrańców). Uświęcenie członków związane jest z zesłaniem Ducha Świętego do serc (dusz) wybrańców. Nie jest to więc efekt własnej pracy człowieka i jego zmagania się z własnym ciałem. Oczywiście uświęcenie „członków ciała” nie może dotyczyć ciała fizycznego, które umiera, bo uświęcenie to plon na życie wieczne.
Tymczasem grzech jest pracą własną, czyli pracą ducha Szatana w naszej pierwszej naturze, który jest panem każdego niezbawionego, czyli każdego człowieka z natury, natomiast usprawiedliwienie i uświęcenie jest pracą Jezusa w drugiej naturze wybrańców, naturze Ducha, który jest Panem każdego zbawionego. Śmierć jest zapłatą za grzech, a Życie jest darem Boga Żywego, przy czym zapłata śmierci związana jest z Prawem Śmierci, a dar Życia związany jest z Łaską Bożą.
Wyzwolenie spod Prawa oznacza wyzwolenie spod klątwy Prawa przez ofiarę Jezusa. Przekleństwo Prawa Śmierci wynika z ducha śmierci, który rządzi w duszy niezbawionego i który jest zarazem wyrokiem śmierci. Choć Prawo wskazuje drogę w kierunku zbawienia, to odczytywane poprzez ducha śmierci jest drogą ku śmierci, gdyż rozumiane jest jako wezwanie do pracy własnej. Prawo śmierci nie tylko nie oferuje grzesznikowi przebaczenia i „nawrócenia” z jego nieczystej natury, ale coraz bardziej utwierdza go w błędzie, przez co „grzech staje się bardziej grzeszny”.
Fałszywe doktryny głoszą, że na zbawienie trzeba zapracować, tymczasem niezbawiony wykonuje pracę (wolę) Szatana, którego przeznaczeniem jest śmierć wieczna. Duch Szatana (symboliczny „grzech”) jest wykonawcą woli Szatana, a więc głosicielem pracy na zbawienie i wyznawcą Prawa Grzechu i Śmierci. Człowiek nie ma możliwości wybrania ani Szatana, ani Boga, przy czym z natury to Szatan jest Panem niezbawionego, a wola człowieka odpowiada woli Szatana. Głoszenie „wolnej woli” to nic innego jak głoszenie niezależności od Boga, a w konsekwencji wykonywanie woli Szatana. Z natury człowiek myśli, że własną wolą, własną pracą, osiągnie życie wieczne, nie mając świadomości w jak w ogromnym jest błędzie. Głosząc „niezależność” własnej woli, człowiek łudzi się, że może służyć komu chce – Bogu bądź Szatanowi – a zmagania z Prawem uważa za własną potyczkę, którą raz wygrywa na rzecz Boga, a innym razem przegrywa na rzecz Szatana. To nic innego jak fałszywa doktryna o tym, że można służyć dwóm Panom, na dodatek jeszcze z własnego wyboru. Zmaganie się z sobą to „praca” nad samym sobą, a „zwycięstwo” polega tu na „pokonaniu” jakichś moralnych wyzwań, interpretowanych przez człowieka w oparciu o Prawo jako „złe”. Sęk w tym, że w zbawieniu nie chodzi o uczynki fizyczne ale o „zło” (nieczystość) duchowe, które jest w nas i którego ani nie potrafimy rozpoznać, ani nie potrafimy się z niego wyzwolić. Człowiek nie jest w stanie wyrzucić z siebie złego ducha (ducha Szatana, ducha nieczystości), „wyprzeć się samego siebie” i wstawić w swoje wnętrze Ducha Bożego, a właśnie na tym polega prawdziwe, duchowe nawrócenie, czyli koniec „grzechu”.
Pozostawanie w grzechu (w duchu Szatana) z równoczesnym współuczestnictwem Ducha Świętego (Łaski) i posmakowaniem dobrego Słowa Bożego oznacza współuczestnictwo jedynie zewnętrzne, czyli bez aplikacji Ducha Świętego (Łaski), co kończy się „odpadnięciem” (Hbr 6:4-6). Nie ma możliwości służenia dwóm Panom, zasada jest bowiem następująca: „komu się oddajemy, tego jesteśmy sługami na posłuszeństwo”, a bardziej precyzyjnie: „komu jesteśmy oddani, tego jesteśmy sługami na posłuszeństwo” (Rz 6:16). W jednym i drugim przypadku nie mamy wolnej woli. Posłuszeństwo Prawu Śmierci oznacza posłuszeństwo (przynależność) Szatanowi, natomiast posłuszeństwo Prawu Życia oznacza posłuszeństwo (przynależność) Bogu. W swojej pierwszej naturze wybrańcy także byli sługami grzechu (Szatana, czyli śmierci), a ich druga (ostatnia) natura (Duch) przynosi posłuszeństwo „z serca” doktrynie Boga, której zostali podporządkowani. Zatem uwolnieni z grzechu wybrańcy zostali uczynieni sługami sprawiedliwości (Rz 6:17-18). Wyrażenie „niemoc ciała” oznacza oddanie członków (niewybrańców) na służbę nieczystości (ducha nieczystego) i na drogę z nieprawości do nieprawości (ze śmierci na śmierć). To droga niewybrańców, którym Bóg mimo to nakazuje oddanie członków na służbę sprawiedliwości, na świętość. Nakaz ten jest wyrazem podległości Prawu, z góry więc zakłada niemożność jego wykonania i klęskę własnej pracy. Słowa te Biblia kieruje do członków kościoła instytucjonalnego (Rzym jest jedynie obrazem pogan) – „twoich członków” – którzy są pozbawieni mocy Ducha Świętego (Rz 6:19). Natomiast jeśli chodzi o członków Kościoła duchowego, czyli zbawionych wybrańców, Paweł przypomina im ich starą naturę (służbę grzechowi), owoc (duch) śmierci, w której byli wolni od sprawiedliwości. Gdyby nie dar Boży, ich zapłatą byłaby śmierć. Będąc uwolnieni od grzechu na służbę Bogu, wydają owoc na uświęcenie w Jezusie Chrystusie (Łasce), którego końcem jest życie wieczne (Rz 6:20-23). Uświęcenie Duchem jako dar (owoc) zbawienia, jest ewidentną pracą Boga, który uświęca członki swojego Ciała (wybrańców). Uświęcenie członków związane jest z zesłaniem Ducha Świętego do serc (dusz) wybrańców. Nie jest to więc efekt własnej pracy człowieka i jego zmagania się z własnym ciałem. Oczywiście uświęcenie „członków ciała” nie może dotyczyć ciała fizycznego, które umiera, bo uświęcenie to plon na życie wieczne.
Tymczasem grzech jest pracą własną, czyli pracą ducha Szatana w naszej pierwszej naturze, który jest panem każdego niezbawionego, czyli każdego człowieka z natury, natomiast usprawiedliwienie i uświęcenie jest pracą Jezusa w drugiej naturze wybrańców, naturze Ducha, który jest Panem każdego zbawionego. Śmierć jest zapłatą za grzech, a Życie jest darem Boga Żywego, przy czym zapłata śmierci związana jest z Prawem Śmierci, a dar Życia związany jest z Łaską Bożą.
Wyzwolenie spod Prawa oznacza wyzwolenie spod klątwy Prawa przez ofiarę Jezusa. Przekleństwo Prawa Śmierci wynika z ducha śmierci, który rządzi w duszy niezbawionego i który jest zarazem wyrokiem śmierci. Choć Prawo wskazuje drogę w kierunku zbawienia, to odczytywane poprzez ducha śmierci jest drogą ku śmierci, gdyż rozumiane jest jako wezwanie do pracy własnej. Prawo śmierci nie tylko nie oferuje grzesznikowi przebaczenia i „nawrócenia” z jego nieczystej natury, ale coraz bardziej utwierdza go w błędzie, przez co „grzech staje się bardziej grzeszny”.