2. Data potopu w świetle kalendarza stworzenia
Twoje narzędzia:
UWAGA: Powyższe linki do tekstów biblijnych udostępniamy wyłącznie dla wygody czytelnika. Znajdują się one jednak na stronach innych, niezależnych od nas autorów, których poglądy i opinie należą wyłącznie do nich, a zespół Projektu Daniel 12 tych poglądów nie autoryzuje ani nie podziela. Autoryzujemy jedynie teksty opublikowane na niniejszej stronie.
Podczas fizycznej i duchowej analizy Potopu wspomnieliśmy o rozbieżności w datowaniu tego wydarzenia, która wynosi około 1500 lat, gdyż różne źródła najczęściej umiejscawiają Potop pomiędzy rokiem 2000 a 3500 po Stworzeniu. Dla niektórych zwolenników literalnego odczytu Biblii jednym z głównych kandydatów jest także rok 1655 po Stworzeniu. Niektóre źródła pozabiblijne oceniają, że Stworzenie nastąpiło od 3500 do 5500 lat przed Chrystusem. Widzimy tu więc rozbieżność wynoszącą 2000 lat, co jest tak samo wiarygodne jak ewolucjonistyczna spekulacja na temat powstania świata, która raz podaje, że wydarzyło się to miliony, a raz że miliardy lat temu. W takiej sytuacji jedynym pewnym źródłem wiedzy na ten temat może być Biblia. Ale i tu nie brak kontrowersji i rozbieżności, których powodem są różne interpretacje ukrytego w niej kalendarza.
Dlaczego literalna analiza kalendarza biblijnego jest błędna?
Zakłada się, że analizując narodziny patriarchów (Rdz 5) literalnie, to znaczy, przyjmując, że kolejny patriarcha rodził się w roku określonym w Biblii jako „w roku X patriarcha Y zrodził patriarchę Z” otrzymamy domniemany rok po Stworzeniu, w którym miał wydarzyć się Potop. Poniżej wykażemy, że wyznaczone w ten sposób daty Potopu, czyli lata w przedziale od 1500 do 3500 po Stworzeniu w zestawieniu z kalendarzem żydowskim i kalendarzem chrześcijańskim (najpierw juliańskim, później gregoriańskim), nie mają żadnego uzasadnienia, poza, oczywiście, tradycją czy ludzką spekulacją.
Wyglądałoby to mniej więcej tak:
0 Adam (0) + 130 Set (130) + 105 Enoch (235) + 90 Kenan (325) + 70 Mahalaleel (395) + 65 Jered (460) + 162 Henoch (622) + 65 Metuszelach (687) + 187 Lamek (874) + 182 Noe (1056) + 600 Potop (1656), gdzie liczba w nawiasie oznacza liczbę lat, które upłynęły od Stworzenia.
Zatem: 130 + 105 + 90 + 70 + 65 + 162 + 65 + 187 + 182 + 600 = 1656
Pod powyższą hipotezą dotyczącą daty Potopu, którą wyznaczono na rok 1656 po Stworzeniu, podpisuje się zarówno judaizm, jak i chrześcijaństwo, z tą różnicą, że religie te inaczej typują rok Stworzenia.
Oczywiście, można by także założyć, że Rok Stworzenia to rok 1 oraz że Potop objął nieco ponad 1 rok, a więc dwa lata kalendarzowe. Na tej podstawie można by zatem rozważyć lata 1656 – 1658. Przyjmując więc, że Rok Stworzenia został w kalendarzu żydowskim ustalony jako rok 3761 p.n.e., Potop musiałby się wydarzyć około roku 2103 – 2105 p.n.e.
Okresy kolejnych pokoleń liczone są w tym systemie w następujący sposób: Potop (1656) + 2 Sem (1658) + 35 Arpachszad (1693) + 30 Szelach (1723) + 34 Eber (1757) + 30 Peleg (1787) + 32 Reu (1819) + 30 Serug (1849) + 29 Nachor (1878) + 130 Abraham (2008) + 100 Izaak (2108) + 60 Jakub (2168) + 130 lat Jakub w chwili wejścia do Egiptu (2298) + 430 Eksodus (2728) + 480 budowa świątyni w 4 roku panowania Salomona (3208) + 36 rozłam królestwa (3244) + 344 lata Królestwa Judy i zniszczenie świątyni (3588). Jeżeli zniszczenie świątyni Salomona miało miejsce w 587 p.n.e., to rok 1 byłby 587 lat po roku 3588 p.n.e. To by oznaczało, że rok 1 musi być odpowiednikiem roku 4175 od Stworzenia, jednak kalendarz żydowski zakłada rok 3761. Różnica wynosi więc aż 414 lat. Nieco mniejsza różnica powstaje w przypadku chronologii Stworzenia ustalonej przez chrześcijan, mimo to wciąż wynosi ona 150-200 lat.
Warto podkreślić, że większość źródeł podaje niewłaściwy wiek ojca Abrahama w momencie narodzin Abrahama, ustalając go na 70 lat (choć w rzeczywistości było to 130 lat), jednocześnie w przypadku patriarchów urodzonych po Potopie (podobnie jak przed Potopem), źródła te sumują wiek patriarchów w chwili narodzin ich synów, to znaczy, 2 + 35 + 30 + 34 + 30 + 32 + 30 + 29 + 70 = 292 lat.
Właśnie na tej podstawie, to znaczy, sumując 1656 i 292 lata (lub 352 lata, jeśli przyjąć 130 lat w przypadku Teracha), dochodzi się do wniosku, że Abraham żył około 2000 lat po Stworzeniu i około 2000 lat przed Chrystusem.
Warto zaznaczyć, że centralnym punktem odniesienia dla kalendarzy stała się data narodzin Jezusa Chrystusa, która, według ormiańskiego mnicha Dionizjusza Małego, odpowiada rokowi 0 lub 1 naszej ery (Anno Domini, czyli Rokowi Pańskiemu), a dokładniej 753 rokowi od założenia Rzymu. Początek naszej ery („po Chrystusie”) to rok 1 (jak wiemy, nie ma roku zero), czyli rok 754 od założenia Rzymu.
Okresy kalendarzowe to jeden wielki bałagan, ustalane są bowiem w zależności od kultury i tradycji. Ponieważ Biblia posługuje się nazwami miesięcy kalendarza żydowskiego, to oprócz powszechnie znanego kalendarza Gregoriańskiego, używanego przez chrześcijan, należy także sprawdzić potencjalną możliwość integracji z kalendarzem żydowskim. Jak na ironię, obecny kalendarz żydowski został opracowany przez Metona, greckiego „poganina”.
Wspomnijmy też, że najdłuższą chronologię wydarzeń historycznych notuje kultura bizantyjska, datując początek ery chrześcijańskiej na rok 5509 po Stworzeniu. Stąd wiek XXI naszej ery przez niektórych chrześcijan uważany jest za przełom siódmego i ósmego millenium od Stworzenia.
Zakładając, że według wyliczeń literalnych Potop miał miejsce 1656 lat po Stworzeniu, oznaczałoby to, że miał on miejsce w roku 2105 p.n.e. (3761 [data Stworzenia] minus 1656) według kalendarza żydowskiego lub w roku 3853 p.n.e. (5509 [data Stworzenia] minus 1656) według kalendarza bizantyjskiego (chrześcijańskiego). Na przykładzie porównania kalendarza żydowskiego i literalnego wyliczenia, ile lat trwały pokolenia przed i po Potopie, wykazaliśmy różnicę ponad 400 lat (co jest okresem za krótkim). Na podstawie kalendarza bizantyjskiego, w którym Potop datowany jest około 1750 lat później, niezgodność względem roku naszej ery będzie wynosić około 1350 lat (tym razem jest to okres za długi).
Wśród teorii dotyczących Stworzenia świata konstruowanych na podstawie Biblii najbardziej uznaną jest teoria Jamesa Usshera, który, posługując się kalendarzem Juliańskim, Stworzenie ustalił na rok 4004 p.n.e. a Potop na rok 2348 p.n.e. Nie ma sensu wnikać w szczegóły i rozbieżność z kalendarzem Gregoriańskim, bo w takim przedziale czasu różnica dwóch czy trzech lat nie jest nawet przedmiotem sporu. Warto zwrócić uwagę, że uczony przyjął ten sam sposób liczenia 1656 lat od Stworzenia, a raczej po prostu uznał za poprawne wyliczenia używane przez Żydów. Ów rok 4004 p.n.e. jako rok Stworzenia jest datą często przytaczaną przez kościół, szczególnie jeśli głosi się, że Chrystus narodził się w roku 4 p.n.e., a więc okrągłe 4000 lat po Stworzeniu lub 3000 lat po ukończeniu świątyni Salomona. Z kolei różnica 1000 lat pomiędzy ukończeniem świątyni a narodzinami Jezusa doskonale wpisuje się w proroctwo o tysiącu lat, które zapowiada ponowne przyjście Jezusa (Ap 20:1-10). Oczywiście, jest to fałsz.
Tradycja żydowska uznaje jeden pewnik, zakładając, że rokiem Stworzenia jest rok 3761 p.n.e. W chrześcijaństwie spór dotyczy szczególnie lat 5500 i 4000 p.n.e., głównie ze względu na dwie wersje językowe Księgi Rodzaju, to znaczy grecką Septuagintę (tłumaczenie Starego Testamentu z hebrajskiego na grecki) i hebrajski tekst masorecki. Logika podpowiada, że skoro tłumaczenie greckie jest z języka hebrajskiego, to hebrajski powinien być tu dominujący. Stąd odwołanie Usshera do roku 4000 p.n.e., a dokładniej 4004 p.n.e., jako daty powszechnie akceptowanej przez kościół.
Jedno, co trzeba Ussherowi przyznać, to prawidłowe wyliczenie wieku Teracha w chwili narodzin jego syna Abrahama, co nastąpiło, kiedy Terach miał lat 130, a nie 70, jak powszechnie się uważa, co może wynikać z bezpośredniego odczytu Biblii (Rdz 11:26). Z kolei nie wiemy, jak Ussher potraktował epokę sędziów, bo wielu chrześcijan za prawidłowy uznaje w tym wypadku okres 450 lat (jak mogłoby wynikać z Dz 13:20) lub 471 lat, czyli sumę wszystkich wydarzeń w epoce sędziów.
Różnica 243 lat pomiędzy datą Stworzenia przyjmowaną przez chrześcijaństwo a tą uznawaną przez judaizm wynika prawdopodobnie z sumy rozbieżności dotyczących owych 60 lat życia Teracha, rozbieżności w wyliczeniach dotyczących epoki sędziów oraz spekulacji myślicieli żydowskich związanych z okresem panowania króla Saula.
Przedmiotem naszych rozważań nie jest ścisła analiza chronologii Biblii według Żydów ani chrześcijan (stąd użycie słowa „prawdopodobnie”) lecz raczej pokazanie, że oba systemy są w swoich założeniach wadliwe.
Spróbujmy teraz prześledzić kalendarz Biblii zaczynając od Stworzenia i przyjmując, że w każdym pokoleniu patriarchalnym przed i po Potopie (Rdz 5 i Rdz 11) Biblia podaje długość okresu danego pokolenia, zamiast skupiać się na bezpośredniej relacji ojciec-syn, za wyjątkiem trzech przypadków, w których taka bezpośrednia relacja jest uwidoczniona za pomocą zwrotu qara shem, czyli „dał mu na imię”, która pojawia się w przypadku Adama, Seta i Lameka (Rdz 5:3; 4:26; 5:29):
0 Adam (0) + 130 Set (130) + 105 Enoch (235) + 905 Kenan (1140) + 910 Mahalaleel (2050) + 895 Jered (2945) + 962 Henoch (3907) + 365 Metuszelach (4272) + 969 Lamek (5241) + 182 Noe (5423) + 600 Potop (6023)
Przy takim podejściu do kalendarza biblijnego Potop miał miejsce 6023 lata po Stworzeniu. W chronologii po Potopie, aż do Nachora, znowu bierzemy pod uwagę tylko całe pokolenia:
Potop (6023) + 502 (2 + 500) Sem (6525) + 438 (35 + 408) Arpachszad (6963) + 433 (30 + 403) Szelach (7396) + 464 (34 + 430) Eber (7860) + 239 (30 + 209) Peleg (8099) + 239 (32 + 207) Reu (8338) + 230 (30 + 200) Serug (8568) + 148 (29 + 119) Nachor (8716) + 130 (205-75) Abraham (8846) + 100 Izaak (8946) + 60 Jakub (9006) + wejście do Egiptu Jakub 130 lat (9136) + 430 Exodus (9566) + 480 Budowa Świątyni w 4 roku panowania Salomona (10046) + 36 Rozłam Królestwa (10082) + 344 lata Królestwa Judy i zniszczenie świątyni (10426).
Zakładając, że według źródeł pozabiblijnych zburzenie świątyni jerozolimskiej (świątyni Salomona, Pierwszej Świątyni) nastąpiło w roku 587 p.n.e., dochodzimy do następującego wyniku:
10 426 + 587 = 11 013
Wynika z tego, że rok 11013 po Stworzeniu to rok 1 n.e.
Na tej podstawie możemy wyliczyć datę Potopu zgodnie z obecnie obowiązującym kalendarzem:
11013 – 6023 = 4990 p.n.e.
W drugiej połowie lat 90. XX wieku w Izraelu obchodzono 3000 lat istnienia Jerozolimy (choć w źródłach występują rozbieżności w przedziale kilku lat), którą zdobył król Dawid. Byłby to więc okres od 1005 – 1000 p.n.e. Według kalendarza biblijnego czwarty rok panowania króla Salomona (początek budowy świątyni) to rok 967 p.n.e. (10046 od Stworzenia), przy czym przez pierwsze 4 lata król Salomon rządził wspólnie z ojcem (okres koregencji). Król Dawid panował 40 lat, został więc królem w roku 1007 p.n.e. (10006 od Stworzenia). Biblia nie podaje dokładnej daty zdobycia Jerozolimy, ale sugeruje, że miało to miejsce pod koniec pierwszych 7 lat panowania króla Dawida. Wtedy przynajmniej Jerozolima została stolicą Izraela (2Sm 5:4-7; 1Krl 2:11; 1Krn 11:4-5). Jeśli chodzi o Jerozolimę i zniszczenie świątyni jerozolimskiej, Biblia potwierdza, że daty ustalone przez historyków są zgodne z jej świadectwem na temat tych wydarzeń. Skoro zakładamy, że autorem Biblii jest Bóg, to, oczywiście, nie może być mowy o tym, by źródła historyczne, których autorem jest człowiek, wykorzystywać do tego, by udowodnić prawdziwość tego, co zapisane zostało w Biblii.
Kolejnymi punktami odniesienia dla świeckich historyków są zdobycie Babilonu przez Medów i Persów pod rządami króla Cyrusa (Dn 5:30) oraz dekret Cyrusa w sprawie powrotu Żydów do Jerozolimy i odbudowy Domu Bożego. Pierwsze wydarzenie datowane jest na rok 539 p.n.e., drugie, ze względu na miesiąc siódmy w kalendarzu hebrajskim, na rok 538 lub 537 p.n.e. (Ezd. 1:1-4; 3:1-6).
Z kolei w odniesieniu do Nowego Testamentu historycy posługują się okresem działalności proroka Jana Chrzciciela, podczas którego nastąpił chrzest Jezusa, co wydarzyło się w 15 roku panowania cesarza rzymskiego Tyberiusza (rok 29 n.e.). W zestawieniu z rządami namiestnika Judei Piłata i arcykapłana Kajfasza (podczas których miejsce miało ukrzyżowanie Jezusa), którzy według źródeł świeckich sprawowali urzędy do roku 36 n.e., a Filip (Filip II, brat Heroda Antypasa) nawet krócej, do roku 34 n.e., widzimy, że w zasadzie wszystko sugeruje, że to właśnie rok 29 n.e. (z możliwością uwzględnienia także roku 30 n.e., ze względu na miesiąc 7 kalendarza hebrajskiego) był rokiem chrztu Jezusa (Łk 3:1). Ponieważ ukrzyżowanie miało miejsce trzy i pół roku później (licząc święta Paschy, w których Jezus partycypował, oraz w nawiązaniu do okresu głodu za dni Eliasza, czyli do „połowy tygodnia” z proroctwa Daniela), w piątek, 14 dnia miesiąca Nisan, wszystko wskazuje, że był to rok 33 n.e. Ponadto istnieją jeszcze inne przesłanki, takie jak połączenie, poprzez proroctwo Daniela o 70, 62 i 69 tygodniach (Dn 9:24-27), roku reformy Ezdrasza (458 p.n.e.) z rokiem ukrzyżowania czy roku budowy muru z rokiem chrztu Jezusa. Problem polega jednak na tym, że budowę muru różnie datują źródła świeckie (20. rok króla Artakserksesa, czyli najprawdopodobniej historycznego Artakserksesa I), raz określając ją jako 445/444 p.n.e., innym razem jako 455 p.n.e. (Neh 2:1, 5, 7, 8). Dlatego, na przykład, można połączyć okres 70 tygodni (70 x 7 dni, czyli symbolicznie 70 x 7 lat, gdyż Biblia pozwala uznać 1 dzień za 1 rok) z rokiem 458 p.n.e., a ponieważ w kalendarzu współczesnym nie ma roku zero, to okres 490 lat łączy się z rokiem 33 n.e., czyli umowną datą ukrzyżowania Jezusa. Podobnie rok 455 p.n.e. można połączyć z 69 tygodniami (69 x 7 = 483 lat) z Księgi Daniela i z rokiem 29 n.e. Jak widać, nie są to źródła do końca wiarygodne. Być może wyznaczanie daty ukrzyżowania w korelacji z piątkiem, 14 dnia miesiąca Nisan, ma jakiś sens (wówczas w rachubę wchodziłyby lata 26 n.e., 33 n.e., 36 n.e., 39 n.e. 40 n.e., 43 n.e. oraz 46 n.e.), ale wyznaczanie jej na podstawie zaćmienia słońca to już poleganie na czystej fizyczności.
Jeżeli Jezus urodził się w roku 7 p.n.e. (tu znowu odniesienie do źródeł historycznych w oparciu o rok śmierci Heroda – najczęściej 4 p.n.e.), to w roku 26 n.e. miałby około 31 lub 32 lata (w chwili chrztu ok. 28), w roku 33 n.e. miałby około 38 lub 39 lat (w chwili chrztu ok. 35), w roku 36 n.e. miałby 41 lub 42 lata (w chwili chrztu ok. 38), w roku 39 n.e. miałby 44 lub 45 lat (41 w chwili chrztu), a w roku 40 n.e. miałaby 45 lub 46 lat (42 w chwili chrztu). Stwierdzenie, że w chwili chrztu Jezus miał „około 30 lat” (Łk 3:23) może odnosić się do jego rzeczywistego wieku, do okresu, który upłynął od wyjścia jego rodziny z Egiptu (Jezus mógł mieć wtedy ok. 4-7 lat), albo do okresu 30 lat od ostatniego biblijnego nawiązania do jego wieku, kiedy Jezus miał lat 12, a więc, w odniesieniu do jego wieku rzeczywistego, byłoby to 42 lata (Łk 2:42). Wiek arcykapłana, którym, w sensie duchowym, był Jezus, został w prawie starotestamentowym wyznaczony w przedziale od 30 do 50 lat (Lb 4: 3; 8: 25-26; Łk 3:23; J8:57), choć król Dawid zmienił dolną granicę wieku z 30 lat na 20 lat (1Krn 23:27). Trudno powiedzieć, czy 46 lat Jezusa (w powiązaniu z rokiem 40 n.e.) można by połączyć z okresem 46 lat budowy świątyni, ale istnieje takie prawdopodobieństwo (J 2:20).
Trzymając się założenia, że Herod zmarł w roku 4 p.n.e., a wcześniej, powiedzmy w roku 5 p.n.e., wydał rozkaz zabicia dzieci w wieku do lat dwóch (Mt 2:16), możemy wnioskować, że data narodzin Jezusa w roku 7 p.n.e. jest prawdopodobna, zaznaczając, że wniosek ten opiera się na źródłach pozabiblijnych. Na pewno na korzyść roku 7 p.n.e. przemawia fakt, że jest to rok jubileuszowy, czyli kończący kolejną pięćdziesiątkę lat, począwszy od momentu ustanowienia go podczas wejścia do Kanaanu w roku 1407 p.n.e. (Kpł 25:2,8-12), które to wejście z kolei kończy 40-letnią tułaczkę Izraela po pustyni po opuszczeniu Egiptu w roku 1447 p.n.e. Z rokiem 7 n.e. wiążą się też inne ciekawe korelacje takie jak rządy króla Dawida 1000 lat wcześniej (1007 p.n.e.) czy narodzenie Jakuba (Izraela) 2000 lat wcześniej (2007 p.n.e.). Biblia łączy też rok Eksodusu (1447 p.n.e.) z rokiem budowy świątyni Salomona (967 p.n.e.) okresem 480 lat (1Krl 6:1), a narodzenie Jezusa w roku 7 p.n.e. miałoby wówczas miejsce 960 lat (480 x 2) po jej budowie. Zauważmy też, że Herod (obraz Szatana) otrzymał od mędrców ze wschodu przybliżoną datę narodzenia Jezusa (Mt 2:7-8, 16), co pokazuje, że nie jest to data ukrywana przed niezbawionymi, w tym niewybrańcami, podobnie jak jawne jest miejsce narodzenia Jezusa (Mt 2:4-6). Zresztą Herod nawet sam wysłał mędrców do Betlejem (Mt 2:8).
Kolejnym problemem dotyczącym kalendarza biblijnego jest to, że nie zawiera on żadnych szczegółów na temat długości pobytu Jezusa w Egipcie. Wiemy tylko, że powrócił On do Izraela, do miasta Nazaret, już po śmierci Heroda (Wielkiego), ale czy było to bezpośrednio potem, czy może minęło kilka lat – Biblia nie zawiera takiej informacji. Z punktu widzenia wypełnienia przekazu duchowego, najistotniejsze jest wypełnienie proroctwa o wezwaniu Wybawiciela z Egiptu, płacz Rachel, powrót z Egiptu za sprawą objawienia się anioła Bożego oraz identyfikacja Jezusa jako Nazarejczyka (Mt 2:15, 17-18, 19-20, 23), a także symbolika wskazująca na zbawienie od duchowej niewoli Szatana poprzez Ducha i Prawo Ducha, czego reprezentacją jest Jezus.
Jeśli chodzi o miasto Nazaret i wypełnienie słów proroków (Mt 2:23), znawcy Biblii próbują doszukiwać się związków nazwy tego miasta z pismami hebrajskimi, wskazując na podobieństwo słowa nazir oraz na śluby nazireatu, których zewnętrznym objawem było nieobcinanie włosów i zakaz spożywania alkoholu, a które składały osoby poświęcone (konsekrowane) Bogu (np. Samson, Samuel czy Jan Chrzciciel). Wskazuje się tu również na rdzeń nezer (odrośl) z suchego pnia rodu Dawida (Iz 11:1) jako na zapowiedź przyjścia Mesjasza, a także na słowo nazar (zachować) czy jego wariant nazur (reszta). Wszystkie te powiązania wskazują, oczywiście, na Jezusa i Jego wybrańców, podobnie jak powiązanie chrześcijan z nazarejczykami (Dz 24:5) czy fakt, że w Jezusie zostają wypełnione wszystkie proroctwa Starego Testamentu, ale są to związki nieco naciągane. Chodzi tu przede wszystkim o identyfikację Jezusa z Duchem Świętym – od zapowiedzi zesłania Ducha Świętego (symbolicznego „poczęcia”; Łk 1:26-27, 31-35) po przyjście Ducha Pańskiego (symbolicznego „chrztu”; Mk 1:9), czyli Świętego Bożego (Mk 1:24), syna Dawida (Mk 10:47) i Króla Izraela (oczywiście Izraela duchowego, czyli wybrańców; J 19:19) jako wypełnienie proroctw Starego Testamentu (Łk 4:16-19). Dla nikogo nie było tajemnicą, że proroctwo o przyjściu Mesjasza nawiązuje do rodu Dawida i miasta Betlejem jako miejsca narodzin, ale nie było w nim wzmianki o Nazarecie. Co ciekawe, nikt nie łączył Jezusa z narodzinami w Betlejem, a sam Jezus nie był tytułowany „Jezusem z Betlejem”. Ponadto Żydzi spodziewali się króla na miarę Dawida. Zamiast tego pojawił się Prorok, który interpretował Słowo Boże w zupełnie inny sposób – w kontraście do ich wiary, do powszechnie rozumianego prawa Mojżesza. Tymczasem Słowo Boże Starego Testamentu opisuje Mesjasza jako wzgardzanego i wyszydzonego, skazanego na śmierć, czego początkowo nie rozumieli także Jego uczniowie (J 1:45, 46). Brak Ducha Świętego powoduje, że każdy człowiek jest oskarżycielem i mordercą Prawdy, czyli Jezusa, co przekłada się u człowieka na utożsamianie Jezusa ze złem, czyli z Szatanem. Dopiero objawienie się Jezusa poprzez Ducha (Wielkie Światło) odwraca ten porządek, jak to się stało w przypadku przemienienia Pawła (Dz 22:6-8).
W „eksodusie” Jezusa z Egiptu nie sposób też nie zauważyć pewnych analogii z wygnaniem Mojżesza z Egiptu do kraju Madian czy z przybyciem Jakuba (Izraela) do Egiptu po 2 latach głodówki (Wj 4:19; Rdz 45:6). Mojżesz przebywał w kraju Madian prawdopodobnie 40 lat (Dz 7:23, 30; Wj 7:7), natomiast Jakub w Egipcie lat 17 (5 lat głodu plus 12 lat), aż do śmierci (Rdz 45:11, 47:9, 28). Ucisk za dni Jakuba (Izraela) jest związany z siedmioma latami światowego głodu (Dz 7:11-14), który został podzielony na 2 lata pobytu w Kanaan oraz 5 lat pobytu w Egipcie. Gdybyśmy więc chcieli znaleźć tu jakąś analogię, to moglibyśmy przyjąć, że Jezus mógł w Egipcie przebywać 2 lata lub 5 lat, przy czym 5 lat wydaje się bardziej prawdopodobne – wówczas 2 lata byłyby obrazem równoległym do wieku zabijanych dzieci, a 5 lat do długości samego pobytu w Egipcie.
Umowna data narodzin Jezusa jest wynikiem spekulacji ze względu na to, że ustalając ją, historycy powołują się na źródła świeckie, takie jak data śmierci Heroda czy daty dotyczące urzędów kapłana Kajfasza i namiestnika Piłata. Określa to górną granicę ukrzyżowania Jezusa na rok 36 n.e. Ponadto okres rządów cesarza Tyberiusza określony w źródłach pozabiblijnych, a zwłaszcza 15 rok jego rządów (Łk 3:1), praktycznie datuje chrzest Jezusa (czy raczej proroctwo głoszone przez Jana, w którym zapowiada on przyjście Mesjasza) na rok 29 n.e. Zauważmy, że mamy tu jedynie stwierdzenie, że kiedy cały lud przystępował do chrztu, chrzest przyjął także Jezus (Łk 3:21). Nie ma jednoznacznego stwierdzenia, że dotyczy to piętnastego roku cezara Tyberiusza czy może dzieje się to rok, trzy lata albo nawet siedem lat później. Kolejne wskazanie, że Jezus miał ok 30 lat, może dotyczyć okresu czasu, nawiązywać do chrztu albo do rodowodu Jezusa (Łk 3: 23). Można też zauważyć analogię ze wspomnianym już wymogiem wieku kapłana czy też wiekiem Józefa jako zarządcy Egiptu albo wiekiem Dawida jako króla Izraela (Rdz 41:46; 2Sm 5:4) bądź też wiekiem określonym w przypadku spisu Lewitów, a więc kapłanów przeznaczonych do służby w świątyni (1Krn 23:3). Jeśli chodzi o służbę kapłańską w świątyni, sprawę dodatkowo komplikuje zmiana wymaganego wieku z lat 30 na lat 20 (1Krn 23:24, 27). Zarówno w przypadku wieku Józefa, jak i wieku Dawida, wspominany jest okres około 7 lat (Rdz 41; 2Sm 5:5; 1Krl 2:11), jednak dodatkowo, w przypadku wieku Józefa, mowa o 7 latach głodu po 7 latach urodzaju (Rdz 41:29-30).
Ukryty kalendarz
Studiując Słowo Boże, należy zwrócić uwagę na ważne detale. Biblia zawiera bowiem przekaz ukryty, w tym także ukryty kalendarz. Zauważmy, że Biblia nie podaje lat jako takich, lecz tylko pewne punkty odniesienia – od jednego wydarzenia do drugiego. Kalendarz żydowski jest pełen błędów, gdyż opiera się na pewnych założeniach oraz usilnych próbach zintegrowania go z wydarzeniami historycznymi potwierdzonymi w rejestrze pozabiblijnym. Takimi historycznymi punktami odniesienia są zniszczenie świątyni jerozolimskiej w 587 p.n.e. oraz początek panowania Dawida lub początek Jerozolimy (ok. roku 1000 p.n.e.). Problem pojawia się jednak w przypadku wydarzeń historycznych, których daty są wynikiem spekulacji, a więc w zasadzie wszystkich dat dotyczących okresu przed panowaniem Króla Dawida. Pierwszą taką spekulacją jest okres panowania Króla Saula, pierwszego z królów izraelskich, który zasiadał na tronie przed Dawidem. Żydzi nie uznają Nowego Testamentu, w którym Biblia podaje informacje o 40 latach jego panowania (Dz 13:21). Pomimo braku tej informacji, biorąc pod uwagę odniesienie do 480 lat, które upłynęły od momentu budowy świątyni, można określić rok Eksodusu jako rok 1447 p.n.e. (1Krl 6:1). Dalej jednak źródła historyczne nie mogą sobie poradzić, zwłaszcza z okresem sędziów, przy czym kalendarz biblijny, obok okresów pokoju i panowania sędziów, które w sumie trwają 360 lat (40 lat + 80 lat + 40 lat + 40 lat + 3 lata + 23 lata + 22 lata + 6 lat + 7 lat + 10 lat + 8 lat + 20 lat + 40 lat + ok. 1 rok + 20 lat = 360 lat; Sdz 3:11; Sdz 3:30; Sdz 5:31; Sdz 8:28; Sdz 9:22; Sdz 10:2; Sdz 10:3; Sdz 12:7; Sdz 12:9; Sdz 12:11; Sdz 12:14; Sdz 15:20; 1Sm 4:18; 1Sm 6:1; 1Sm 7:2), zawiera także okresy ucisków, wynoszących w sumie 111 lat (8 lat + 18 lat + 20 lat + 7 lat + 18 lat + 40 lat = 111; Sdz 3:8; Sdz 3:14; Sdz 4:3; Sdz 6:1; Sdz 10:8; Sdz 13:1). Najgorsze jest to, że okresy te przeplatają się ze sobą. Podkreślmy raz jeszcze, że głównym wyznacznikiem powinien być dla nas okres 480 lat (1Krl 6:1) pomiędzy budową świątyni przez Salomona (967 p.n.e.), tuż po śmierci Dawida (który przez ostatnie 4 lata panował w koregencji z Salomonem), a Eksodusem (1447 p.n.e.), przy czym okresy panowania Dawida, panowania Salomona i okres tułaczki po pustyni wynoszą 3 x 40 lat, czyli 120 lat. Z różnicy 480 – 120 lat jasno wynika, że okres sędziów (od wejścia do ziemi Kanaan w 1407 p.n.e. do wyboru pierwszego króla Saula w 1047 p.n.e.) wynosi 360 lat.
Pobyt Izraelitów w Egipcie trwał 430 lat (Wj 12:40), czyli posuwając się wstecz (w kierunku Stworzenia) i dodając 430 lat do roku 1447 p.n.e., dochodzimy do niezwykle istotnego wydarzenia, jakim był ucisk (światowy głód) Jakuba, czyli Izraela, w roku 1877 p.n.e. (9136 lat po Stworzeniu), który jest połączony z uciskiem Judy w momencie zniszczenia świątyni (587 p.n.e.) różnicą 1290 lat, co z kolei ma związek z proroctwem Daniela o „1290 dniach” (Dn 12:11).
Kolejne niezgodności we wnioskach świeckich kronikarzy dotyczą długości pobytu sześćdziesięcioletniego Jakuba w Haran, w domu Labana, gdzie spędził on w sumie 40 lat (7 + 7 + 20 + 6 = 40), przebywając tam w latach 1947 – 1907 p.n.e. i pracując 7 lat za Leę, 7 lat za Rachelę, 20 lat za wynagrodzenie oraz 6 lat za trzodę. Pierwsze dzieci Lea urodziła podczas pracy Jakuba za Rachelę, wydając na świat 6 synów, prawdopodobnie w przeciągu 23 lat (30 lat od początku pobytu w Haran), natomiast Rachela urodziła Józefa w 17 roku pracy Jakuba za wynagrodzenie (31 roku od jego przybycia do Haran).
Ponieważ Biblia stwarza wrażenie, że był to okres 20 lat, wielu wpada w pułapkę jej literalnego odczytu (Rdz 31:38-41), nie uwzględniając pełnego kalendarza. Przez ignorowanie takich szczegółów wszystkie daty w rejestrze świeckim, takie jak narodzenie Józefa czy daty je poprzedzające, zaczną się rozjeżdżać.
Wciąż jednak, znając datę Eksodusu, można podążać w kierunku roku Stworzenia, bazując na informacji, że 430-letni okres pobytu Izraela w Egipcie ma związek z momentem, kiedy Jakub miał 130 lat (Rdz 47:9), a więc z rokiem 1877 p.n.e. (1447 + 430). Wiedząc to, możemy też określić moment narodzin Jakuba, czyli rok 2007 p.n.e. (1877 + 130), moment narodzin Izaaka, który przyszedł na świat 60 lat wcześniej (2067 p.n.e.; Rdz 25:26) czy narodzin Abrahama, kolejne 100 lat wcześniej (2167 p.n.e.; Rdz 21:5).
Wiek Józefa w Egipcie można obliczyć na podstawie informacji, że kiedy stanął przed Faraonem (Rdz 41:46), miał 30 lat, a jego spotkanie z ojcem Jakubem miało miejsce 9 lat później, po 7 dobrych latach i po 2 latach głodówki (Rdz 45:6, 9). Jeżeli Jakub miał wtedy 130 lat, to Józef musiał urodzić się 39 lat wcześniej, a więc kiedy Jakub miał 91 lat, czyli w roku 1916 p.n.e. (2007 – 91), co ukazuje także zgodność z 40-letnim pobytem Jakuba w Haran. Potwierdza to również fakt, że Lewi był starszy od Józefa o około 21 lat, a więc w momencie przybycia do Egiptu miałby około 60 lat, a to oznacza, że w Egipcie spędził 77 lat . Przed Lewim Lea rodziła jeszcze dwukrotnie, a po nim trzykrotnie.
Długości pokoleń kapłanów w Egipcie są następujące: 77 lat Lewiego (137 – 60), 133 Kehata, 137 Amrama (Wj 6:16-20) i 83 lata Aarona (Wj 7:7), co łącznie daje 430 lat. Cofając się w czasie i odejmując od 430 lat (Wj 12:40) wiek Aarona (83), Amrama (137) i Kehata (133), uzyskamy długość pobytu Lewiego w Egipcie: 430 – 83 – 137 – 133 = 77 lat. Odejmując 77 lat od 137 lat lat życia Lewiego, otrzymujemy 60 lat, czyli jego wiek w momencie przybycia Izraela do Egiptu (1877 p.n.e.). Odejmując kolejne 60 lat, otrzymujemy rok 1937 p.n.e. jako rok narodzin Lewiego.
Kalendarz biblijny trzeba zawsze analizować dwukierunkowo, bo niekiedy rozwiązanie przychodzi, kiedy posuwamy się od początku do końca, a niekiedy od końca do początku.
Rozciągając kalendarz dalej, do roku narodzin Abrahama (2167 p.n.e.), do którego wcześniej dotarliśmy, posuwając się wprzód od Stworzenia i ustalając, że był to rok 8846 po Stworzeniu, docieramy do Teracha, ojca Abrahama.
W tym miejscu powinniśmy sprostować częsty błąd jakoby w momencie narodzenia Abrahama Terach miał 70 lat (Rdz 11:26). Wzmianka o tym, że Terach dożył 205 lat (Rdz 11:32) a zaraz potem Abraham (jeszcze Abram) wyszedł z Charanu do Kanaan mając lat 75 (Rdz 12:4) oznacza, że w chwili narodzin Abrahama Terach miał 130 lat (205 – 75), musiał się więc urodzić w roku 2297 p.n.e. (2167 + 130), czyli 8716 lat po Stworzeniu.
Ponieważ według Starego Testamentu pokolenie Abrahama jest dziesiątym pokoleniem po Potopie (Rdz 11), trzeba nam nadmienić zagadkową postać, która, według Księgi Łukasza, pojawia się w genealogii Jezusa po Potopie. Mamy tu zatem 11 imion, podczas gdy w Starym Testamencie jest ich 10, a w dodatku w Nowym Testamencie imiona te brzmią nieco inaczej: Abraham, Tar, Nachor, Seruch, Ragau, Falek, Eber, Sali, Kainam, Arfaksad i Sem (Łk 3:34-36). Pojawia się tu postać o imieniu Kainam. Zauważmy, że według Nowego Testamentu, patriarcha o takim samym imieniu (w Starym Testamencie określany jako Kenan) reprezentuje również jedno z pokoleń przed Potopem, pojawiając się po Enosie (w Starym Testamencie jest to Enoch, którego nie należy mylić z Henochem), jeśli liczyć od dnia Stworzenia (Łk 3:37). Kainam z pewnością nie spełnia roli wyznacznika okresu pokoleniowego w biblijnym kalendarzu, a jego obecność ma być może zaprzeczyć istnieniu bezpośredniej relacji ojciec-syn, instruując nas, byśmy brali pod uwagę okresy pokoleniowe. Dodajmy, że rodowód Jezusa według Księgi Mateusza, który rozpoczyna się od Abrahama, koncentruje się na 3 grupach po 14 pokoleń, przy czym liczby wymienionych patriarchów nie pokrywają się ze sobą, nieoczekiwanie pojawiają się również kobiety, podczas gdy w Księdze Łukasza, licząc od Abrahama, widzimy 55 do 57 imion (dodatkowo 20 imion przed Abrahamem), z których około 43 jest innych od wymienionych w Księdze Mateusza. Możemy zatem przyjąć, że Biblia prowadzi kalendarz, rozdzielając go na okres przed i po Potopie (Rdz 5 i Rdz 11), posługując się pokoleniami, przy czym w Rdz 5 mamy 3 wyjątki wyróżnione przez użycie wyrażenia „dał mu na imię”, które świadczy o bezpośredniej relacji ojciec-syn. Liczba 10 oznacza w Biblii kompletność, być może więc dlatego Biblia rejestruje 10 pokoleń od Stworzenia do Noego i Potopu oraz 10 pokoleń po Potopie do Abrahama.
Idąc wstecz, w kierunku Stworzenia, kolejnych 8 przedstawicieli pokoleń od narodzin Teracha i zarazem początku pokolenia Nachora (2297 p.n.e. / 8716) do Potopu (do Abrahama było ich 10) należy traktować jako okresy pokoleniowe (Rdz 11:10-24), a więc sumując długość poszczególnych pokoleń, wcześniej, oczywiście, sumując wiek patriarchy do narodzin i po narodzinach potomka. Wygląda to w ten sposób: 148 (29 + 119) + 230 (30 + 200) + 239 (32 + 207) + 239 (30 + 209) + 464 (34 + 430) + 433 (30 + 403) + 438 (35 + 408) + 502 (2 + 500). Bardziej szczegółowo można to wyrazić tak: 148 lat do pokolenia Seruga (2445 p.n.e. / 8568), 230 lat do pokolenia Reu (2675 p.n.e. / 8338), 239 lat do pokolenia Pelega (2914 p.n.e. / 8099), 239 lat do pokolenia Ebera (3153 p.n.e. / 7860), 464 lata do pokolenia Szelacha (3617 p.n.e. / 7396), 433 lata do pokolenia Arpachszada (4050 p.n.e. / 6963), 438 lat do pokolenia Sema (4488 p.n.e. / 6525) i 502 lata do Potopu (4990 p.n.e. / 6023).
Tym razem poruszaliśmy się wstecz, od Chrystusa do Potopu, wyjaśniając przy okazji niektóre zależności i uwarunkowania. Oczywiście zawsze należy pamiętać, zwłaszcza tam, gdzie Biblia nie podaje miesięcy, o możliwości naliczania włącznego lub następującego, tzn. uwzględniając rok czyichś narodzin lub panowania lub tego nie robiąc. Dlatego Potop, który trwał nieco ponad 1 rok, w rzeczywistości mógł zacząć się w roku 6022/4991 p.n.e. (a skończyć w roku 6023/4990 p.n.e.) lub skończyć się w roku 4989 p.n.e. (a zacząć w roku 6023/4990 p.n.e.). Pokolenie Sema liczone jest od roku 4990 p.n.e., który jest rokiem centralnym Potopu.
Dlaczego literalna analiza kalendarza biblijnego jest błędna?
Zakłada się, że analizując narodziny patriarchów (Rdz 5) literalnie, to znaczy, przyjmując, że kolejny patriarcha rodził się w roku określonym w Biblii jako „w roku X patriarcha Y zrodził patriarchę Z” otrzymamy domniemany rok po Stworzeniu, w którym miał wydarzyć się Potop. Poniżej wykażemy, że wyznaczone w ten sposób daty Potopu, czyli lata w przedziale od 1500 do 3500 po Stworzeniu w zestawieniu z kalendarzem żydowskim i kalendarzem chrześcijańskim (najpierw juliańskim, później gregoriańskim), nie mają żadnego uzasadnienia, poza, oczywiście, tradycją czy ludzką spekulacją.
Wyglądałoby to mniej więcej tak:
0 Adam (0) + 130 Set (130) + 105 Enoch (235) + 90 Kenan (325) + 70 Mahalaleel (395) + 65 Jered (460) + 162 Henoch (622) + 65 Metuszelach (687) + 187 Lamek (874) + 182 Noe (1056) + 600 Potop (1656), gdzie liczba w nawiasie oznacza liczbę lat, które upłynęły od Stworzenia.
Zatem: 130 + 105 + 90 + 70 + 65 + 162 + 65 + 187 + 182 + 600 = 1656
Pod powyższą hipotezą dotyczącą daty Potopu, którą wyznaczono na rok 1656 po Stworzeniu, podpisuje się zarówno judaizm, jak i chrześcijaństwo, z tą różnicą, że religie te inaczej typują rok Stworzenia.
Oczywiście, można by także założyć, że Rok Stworzenia to rok 1 oraz że Potop objął nieco ponad 1 rok, a więc dwa lata kalendarzowe. Na tej podstawie można by zatem rozważyć lata 1656 – 1658. Przyjmując więc, że Rok Stworzenia został w kalendarzu żydowskim ustalony jako rok 3761 p.n.e., Potop musiałby się wydarzyć około roku 2103 – 2105 p.n.e.
Okresy kolejnych pokoleń liczone są w tym systemie w następujący sposób: Potop (1656) + 2 Sem (1658) + 35 Arpachszad (1693) + 30 Szelach (1723) + 34 Eber (1757) + 30 Peleg (1787) + 32 Reu (1819) + 30 Serug (1849) + 29 Nachor (1878) + 130 Abraham (2008) + 100 Izaak (2108) + 60 Jakub (2168) + 130 lat Jakub w chwili wejścia do Egiptu (2298) + 430 Eksodus (2728) + 480 budowa świątyni w 4 roku panowania Salomona (3208) + 36 rozłam królestwa (3244) + 344 lata Królestwa Judy i zniszczenie świątyni (3588). Jeżeli zniszczenie świątyni Salomona miało miejsce w 587 p.n.e., to rok 1 byłby 587 lat po roku 3588 p.n.e. To by oznaczało, że rok 1 musi być odpowiednikiem roku 4175 od Stworzenia, jednak kalendarz żydowski zakłada rok 3761. Różnica wynosi więc aż 414 lat. Nieco mniejsza różnica powstaje w przypadku chronologii Stworzenia ustalonej przez chrześcijan, mimo to wciąż wynosi ona 150-200 lat.
Warto podkreślić, że większość źródeł podaje niewłaściwy wiek ojca Abrahama w momencie narodzin Abrahama, ustalając go na 70 lat (choć w rzeczywistości było to 130 lat), jednocześnie w przypadku patriarchów urodzonych po Potopie (podobnie jak przed Potopem), źródła te sumują wiek patriarchów w chwili narodzin ich synów, to znaczy, 2 + 35 + 30 + 34 + 30 + 32 + 30 + 29 + 70 = 292 lat.
Właśnie na tej podstawie, to znaczy, sumując 1656 i 292 lata (lub 352 lata, jeśli przyjąć 130 lat w przypadku Teracha), dochodzi się do wniosku, że Abraham żył około 2000 lat po Stworzeniu i około 2000 lat przed Chrystusem.
Warto zaznaczyć, że centralnym punktem odniesienia dla kalendarzy stała się data narodzin Jezusa Chrystusa, która, według ormiańskiego mnicha Dionizjusza Małego, odpowiada rokowi 0 lub 1 naszej ery (Anno Domini, czyli Rokowi Pańskiemu), a dokładniej 753 rokowi od założenia Rzymu. Początek naszej ery („po Chrystusie”) to rok 1 (jak wiemy, nie ma roku zero), czyli rok 754 od założenia Rzymu.
Okresy kalendarzowe to jeden wielki bałagan, ustalane są bowiem w zależności od kultury i tradycji. Ponieważ Biblia posługuje się nazwami miesięcy kalendarza żydowskiego, to oprócz powszechnie znanego kalendarza Gregoriańskiego, używanego przez chrześcijan, należy także sprawdzić potencjalną możliwość integracji z kalendarzem żydowskim. Jak na ironię, obecny kalendarz żydowski został opracowany przez Metona, greckiego „poganina”.
Wspomnijmy też, że najdłuższą chronologię wydarzeń historycznych notuje kultura bizantyjska, datując początek ery chrześcijańskiej na rok 5509 po Stworzeniu. Stąd wiek XXI naszej ery przez niektórych chrześcijan uważany jest za przełom siódmego i ósmego millenium od Stworzenia.
Zakładając, że według wyliczeń literalnych Potop miał miejsce 1656 lat po Stworzeniu, oznaczałoby to, że miał on miejsce w roku 2105 p.n.e. (3761 [data Stworzenia] minus 1656) według kalendarza żydowskiego lub w roku 3853 p.n.e. (5509 [data Stworzenia] minus 1656) według kalendarza bizantyjskiego (chrześcijańskiego). Na przykładzie porównania kalendarza żydowskiego i literalnego wyliczenia, ile lat trwały pokolenia przed i po Potopie, wykazaliśmy różnicę ponad 400 lat (co jest okresem za krótkim). Na podstawie kalendarza bizantyjskiego, w którym Potop datowany jest około 1750 lat później, niezgodność względem roku naszej ery będzie wynosić około 1350 lat (tym razem jest to okres za długi).
Wśród teorii dotyczących Stworzenia świata konstruowanych na podstawie Biblii najbardziej uznaną jest teoria Jamesa Usshera, który, posługując się kalendarzem Juliańskim, Stworzenie ustalił na rok 4004 p.n.e. a Potop na rok 2348 p.n.e. Nie ma sensu wnikać w szczegóły i rozbieżność z kalendarzem Gregoriańskim, bo w takim przedziale czasu różnica dwóch czy trzech lat nie jest nawet przedmiotem sporu. Warto zwrócić uwagę, że uczony przyjął ten sam sposób liczenia 1656 lat od Stworzenia, a raczej po prostu uznał za poprawne wyliczenia używane przez Żydów. Ów rok 4004 p.n.e. jako rok Stworzenia jest datą często przytaczaną przez kościół, szczególnie jeśli głosi się, że Chrystus narodził się w roku 4 p.n.e., a więc okrągłe 4000 lat po Stworzeniu lub 3000 lat po ukończeniu świątyni Salomona. Z kolei różnica 1000 lat pomiędzy ukończeniem świątyni a narodzinami Jezusa doskonale wpisuje się w proroctwo o tysiącu lat, które zapowiada ponowne przyjście Jezusa (Ap 20:1-10). Oczywiście, jest to fałsz.
Tradycja żydowska uznaje jeden pewnik, zakładając, że rokiem Stworzenia jest rok 3761 p.n.e. W chrześcijaństwie spór dotyczy szczególnie lat 5500 i 4000 p.n.e., głównie ze względu na dwie wersje językowe Księgi Rodzaju, to znaczy grecką Septuagintę (tłumaczenie Starego Testamentu z hebrajskiego na grecki) i hebrajski tekst masorecki. Logika podpowiada, że skoro tłumaczenie greckie jest z języka hebrajskiego, to hebrajski powinien być tu dominujący. Stąd odwołanie Usshera do roku 4000 p.n.e., a dokładniej 4004 p.n.e., jako daty powszechnie akceptowanej przez kościół.
Jedno, co trzeba Ussherowi przyznać, to prawidłowe wyliczenie wieku Teracha w chwili narodzin jego syna Abrahama, co nastąpiło, kiedy Terach miał lat 130, a nie 70, jak powszechnie się uważa, co może wynikać z bezpośredniego odczytu Biblii (Rdz 11:26). Z kolei nie wiemy, jak Ussher potraktował epokę sędziów, bo wielu chrześcijan za prawidłowy uznaje w tym wypadku okres 450 lat (jak mogłoby wynikać z Dz 13:20) lub 471 lat, czyli sumę wszystkich wydarzeń w epoce sędziów.
Różnica 243 lat pomiędzy datą Stworzenia przyjmowaną przez chrześcijaństwo a tą uznawaną przez judaizm wynika prawdopodobnie z sumy rozbieżności dotyczących owych 60 lat życia Teracha, rozbieżności w wyliczeniach dotyczących epoki sędziów oraz spekulacji myślicieli żydowskich związanych z okresem panowania króla Saula.
Przedmiotem naszych rozważań nie jest ścisła analiza chronologii Biblii według Żydów ani chrześcijan (stąd użycie słowa „prawdopodobnie”) lecz raczej pokazanie, że oba systemy są w swoich założeniach wadliwe.
Spróbujmy teraz prześledzić kalendarz Biblii zaczynając od Stworzenia i przyjmując, że w każdym pokoleniu patriarchalnym przed i po Potopie (Rdz 5 i Rdz 11) Biblia podaje długość okresu danego pokolenia, zamiast skupiać się na bezpośredniej relacji ojciec-syn, za wyjątkiem trzech przypadków, w których taka bezpośrednia relacja jest uwidoczniona za pomocą zwrotu qara shem, czyli „dał mu na imię”, która pojawia się w przypadku Adama, Seta i Lameka (Rdz 5:3; 4:26; 5:29):
0 Adam (0) + 130 Set (130) + 105 Enoch (235) + 905 Kenan (1140) + 910 Mahalaleel (2050) + 895 Jered (2945) + 962 Henoch (3907) + 365 Metuszelach (4272) + 969 Lamek (5241) + 182 Noe (5423) + 600 Potop (6023)
Przy takim podejściu do kalendarza biblijnego Potop miał miejsce 6023 lata po Stworzeniu. W chronologii po Potopie, aż do Nachora, znowu bierzemy pod uwagę tylko całe pokolenia:
Potop (6023) + 502 (2 + 500) Sem (6525) + 438 (35 + 408) Arpachszad (6963) + 433 (30 + 403) Szelach (7396) + 464 (34 + 430) Eber (7860) + 239 (30 + 209) Peleg (8099) + 239 (32 + 207) Reu (8338) + 230 (30 + 200) Serug (8568) + 148 (29 + 119) Nachor (8716) + 130 (205-75) Abraham (8846) + 100 Izaak (8946) + 60 Jakub (9006) + wejście do Egiptu Jakub 130 lat (9136) + 430 Exodus (9566) + 480 Budowa Świątyni w 4 roku panowania Salomona (10046) + 36 Rozłam Królestwa (10082) + 344 lata Królestwa Judy i zniszczenie świątyni (10426).
Zakładając, że według źródeł pozabiblijnych zburzenie świątyni jerozolimskiej (świątyni Salomona, Pierwszej Świątyni) nastąpiło w roku 587 p.n.e., dochodzimy do następującego wyniku:
10 426 + 587 = 11 013
Wynika z tego, że rok 11013 po Stworzeniu to rok 1 n.e.
Na tej podstawie możemy wyliczyć datę Potopu zgodnie z obecnie obowiązującym kalendarzem:
11013 – 6023 = 4990 p.n.e.
W drugiej połowie lat 90. XX wieku w Izraelu obchodzono 3000 lat istnienia Jerozolimy (choć w źródłach występują rozbieżności w przedziale kilku lat), którą zdobył król Dawid. Byłby to więc okres od 1005 – 1000 p.n.e. Według kalendarza biblijnego czwarty rok panowania króla Salomona (początek budowy świątyni) to rok 967 p.n.e. (10046 od Stworzenia), przy czym przez pierwsze 4 lata król Salomon rządził wspólnie z ojcem (okres koregencji). Król Dawid panował 40 lat, został więc królem w roku 1007 p.n.e. (10006 od Stworzenia). Biblia nie podaje dokładnej daty zdobycia Jerozolimy, ale sugeruje, że miało to miejsce pod koniec pierwszych 7 lat panowania króla Dawida. Wtedy przynajmniej Jerozolima została stolicą Izraela (2Sm 5:4-7; 1Krl 2:11; 1Krn 11:4-5). Jeśli chodzi o Jerozolimę i zniszczenie świątyni jerozolimskiej, Biblia potwierdza, że daty ustalone przez historyków są zgodne z jej świadectwem na temat tych wydarzeń. Skoro zakładamy, że autorem Biblii jest Bóg, to, oczywiście, nie może być mowy o tym, by źródła historyczne, których autorem jest człowiek, wykorzystywać do tego, by udowodnić prawdziwość tego, co zapisane zostało w Biblii.
Kolejnymi punktami odniesienia dla świeckich historyków są zdobycie Babilonu przez Medów i Persów pod rządami króla Cyrusa (Dn 5:30) oraz dekret Cyrusa w sprawie powrotu Żydów do Jerozolimy i odbudowy Domu Bożego. Pierwsze wydarzenie datowane jest na rok 539 p.n.e., drugie, ze względu na miesiąc siódmy w kalendarzu hebrajskim, na rok 538 lub 537 p.n.e. (Ezd. 1:1-4; 3:1-6).
Z kolei w odniesieniu do Nowego Testamentu historycy posługują się okresem działalności proroka Jana Chrzciciela, podczas którego nastąpił chrzest Jezusa, co wydarzyło się w 15 roku panowania cesarza rzymskiego Tyberiusza (rok 29 n.e.). W zestawieniu z rządami namiestnika Judei Piłata i arcykapłana Kajfasza (podczas których miejsce miało ukrzyżowanie Jezusa), którzy według źródeł świeckich sprawowali urzędy do roku 36 n.e., a Filip (Filip II, brat Heroda Antypasa) nawet krócej, do roku 34 n.e., widzimy, że w zasadzie wszystko sugeruje, że to właśnie rok 29 n.e. (z możliwością uwzględnienia także roku 30 n.e., ze względu na miesiąc 7 kalendarza hebrajskiego) był rokiem chrztu Jezusa (Łk 3:1). Ponieważ ukrzyżowanie miało miejsce trzy i pół roku później (licząc święta Paschy, w których Jezus partycypował, oraz w nawiązaniu do okresu głodu za dni Eliasza, czyli do „połowy tygodnia” z proroctwa Daniela), w piątek, 14 dnia miesiąca Nisan, wszystko wskazuje, że był to rok 33 n.e. Ponadto istnieją jeszcze inne przesłanki, takie jak połączenie, poprzez proroctwo Daniela o 70, 62 i 69 tygodniach (Dn 9:24-27), roku reformy Ezdrasza (458 p.n.e.) z rokiem ukrzyżowania czy roku budowy muru z rokiem chrztu Jezusa. Problem polega jednak na tym, że budowę muru różnie datują źródła świeckie (20. rok króla Artakserksesa, czyli najprawdopodobniej historycznego Artakserksesa I), raz określając ją jako 445/444 p.n.e., innym razem jako 455 p.n.e. (Neh 2:1, 5, 7, 8). Dlatego, na przykład, można połączyć okres 70 tygodni (70 x 7 dni, czyli symbolicznie 70 x 7 lat, gdyż Biblia pozwala uznać 1 dzień za 1 rok) z rokiem 458 p.n.e., a ponieważ w kalendarzu współczesnym nie ma roku zero, to okres 490 lat łączy się z rokiem 33 n.e., czyli umowną datą ukrzyżowania Jezusa. Podobnie rok 455 p.n.e. można połączyć z 69 tygodniami (69 x 7 = 483 lat) z Księgi Daniela i z rokiem 29 n.e. Jak widać, nie są to źródła do końca wiarygodne. Być może wyznaczanie daty ukrzyżowania w korelacji z piątkiem, 14 dnia miesiąca Nisan, ma jakiś sens (wówczas w rachubę wchodziłyby lata 26 n.e., 33 n.e., 36 n.e., 39 n.e. 40 n.e., 43 n.e. oraz 46 n.e.), ale wyznaczanie jej na podstawie zaćmienia słońca to już poleganie na czystej fizyczności.
Jeżeli Jezus urodził się w roku 7 p.n.e. (tu znowu odniesienie do źródeł historycznych w oparciu o rok śmierci Heroda – najczęściej 4 p.n.e.), to w roku 26 n.e. miałby około 31 lub 32 lata (w chwili chrztu ok. 28), w roku 33 n.e. miałby około 38 lub 39 lat (w chwili chrztu ok. 35), w roku 36 n.e. miałby 41 lub 42 lata (w chwili chrztu ok. 38), w roku 39 n.e. miałby 44 lub 45 lat (41 w chwili chrztu), a w roku 40 n.e. miałaby 45 lub 46 lat (42 w chwili chrztu). Stwierdzenie, że w chwili chrztu Jezus miał „około 30 lat” (Łk 3:23) może odnosić się do jego rzeczywistego wieku, do okresu, który upłynął od wyjścia jego rodziny z Egiptu (Jezus mógł mieć wtedy ok. 4-7 lat), albo do okresu 30 lat od ostatniego biblijnego nawiązania do jego wieku, kiedy Jezus miał lat 12, a więc, w odniesieniu do jego wieku rzeczywistego, byłoby to 42 lata (Łk 2:42). Wiek arcykapłana, którym, w sensie duchowym, był Jezus, został w prawie starotestamentowym wyznaczony w przedziale od 30 do 50 lat (Lb 4: 3; 8: 25-26; Łk 3:23; J8:57), choć król Dawid zmienił dolną granicę wieku z 30 lat na 20 lat (1Krn 23:27). Trudno powiedzieć, czy 46 lat Jezusa (w powiązaniu z rokiem 40 n.e.) można by połączyć z okresem 46 lat budowy świątyni, ale istnieje takie prawdopodobieństwo (J 2:20).
Trzymając się założenia, że Herod zmarł w roku 4 p.n.e., a wcześniej, powiedzmy w roku 5 p.n.e., wydał rozkaz zabicia dzieci w wieku do lat dwóch (Mt 2:16), możemy wnioskować, że data narodzin Jezusa w roku 7 p.n.e. jest prawdopodobna, zaznaczając, że wniosek ten opiera się na źródłach pozabiblijnych. Na pewno na korzyść roku 7 p.n.e. przemawia fakt, że jest to rok jubileuszowy, czyli kończący kolejną pięćdziesiątkę lat, począwszy od momentu ustanowienia go podczas wejścia do Kanaanu w roku 1407 p.n.e. (Kpł 25:2,8-12), które to wejście z kolei kończy 40-letnią tułaczkę Izraela po pustyni po opuszczeniu Egiptu w roku 1447 p.n.e. Z rokiem 7 n.e. wiążą się też inne ciekawe korelacje takie jak rządy króla Dawida 1000 lat wcześniej (1007 p.n.e.) czy narodzenie Jakuba (Izraela) 2000 lat wcześniej (2007 p.n.e.). Biblia łączy też rok Eksodusu (1447 p.n.e.) z rokiem budowy świątyni Salomona (967 p.n.e.) okresem 480 lat (1Krl 6:1), a narodzenie Jezusa w roku 7 p.n.e. miałoby wówczas miejsce 960 lat (480 x 2) po jej budowie. Zauważmy też, że Herod (obraz Szatana) otrzymał od mędrców ze wschodu przybliżoną datę narodzenia Jezusa (Mt 2:7-8, 16), co pokazuje, że nie jest to data ukrywana przed niezbawionymi, w tym niewybrańcami, podobnie jak jawne jest miejsce narodzenia Jezusa (Mt 2:4-6). Zresztą Herod nawet sam wysłał mędrców do Betlejem (Mt 2:8).
Kolejnym problemem dotyczącym kalendarza biblijnego jest to, że nie zawiera on żadnych szczegółów na temat długości pobytu Jezusa w Egipcie. Wiemy tylko, że powrócił On do Izraela, do miasta Nazaret, już po śmierci Heroda (Wielkiego), ale czy było to bezpośrednio potem, czy może minęło kilka lat – Biblia nie zawiera takiej informacji. Z punktu widzenia wypełnienia przekazu duchowego, najistotniejsze jest wypełnienie proroctwa o wezwaniu Wybawiciela z Egiptu, płacz Rachel, powrót z Egiptu za sprawą objawienia się anioła Bożego oraz identyfikacja Jezusa jako Nazarejczyka (Mt 2:15, 17-18, 19-20, 23), a także symbolika wskazująca na zbawienie od duchowej niewoli Szatana poprzez Ducha i Prawo Ducha, czego reprezentacją jest Jezus.
Jeśli chodzi o miasto Nazaret i wypełnienie słów proroków (Mt 2:23), znawcy Biblii próbują doszukiwać się związków nazwy tego miasta z pismami hebrajskimi, wskazując na podobieństwo słowa nazir oraz na śluby nazireatu, których zewnętrznym objawem było nieobcinanie włosów i zakaz spożywania alkoholu, a które składały osoby poświęcone (konsekrowane) Bogu (np. Samson, Samuel czy Jan Chrzciciel). Wskazuje się tu również na rdzeń nezer (odrośl) z suchego pnia rodu Dawida (Iz 11:1) jako na zapowiedź przyjścia Mesjasza, a także na słowo nazar (zachować) czy jego wariant nazur (reszta). Wszystkie te powiązania wskazują, oczywiście, na Jezusa i Jego wybrańców, podobnie jak powiązanie chrześcijan z nazarejczykami (Dz 24:5) czy fakt, że w Jezusie zostają wypełnione wszystkie proroctwa Starego Testamentu, ale są to związki nieco naciągane. Chodzi tu przede wszystkim o identyfikację Jezusa z Duchem Świętym – od zapowiedzi zesłania Ducha Świętego (symbolicznego „poczęcia”; Łk 1:26-27, 31-35) po przyjście Ducha Pańskiego (symbolicznego „chrztu”; Mk 1:9), czyli Świętego Bożego (Mk 1:24), syna Dawida (Mk 10:47) i Króla Izraela (oczywiście Izraela duchowego, czyli wybrańców; J 19:19) jako wypełnienie proroctw Starego Testamentu (Łk 4:16-19). Dla nikogo nie było tajemnicą, że proroctwo o przyjściu Mesjasza nawiązuje do rodu Dawida i miasta Betlejem jako miejsca narodzin, ale nie było w nim wzmianki o Nazarecie. Co ciekawe, nikt nie łączył Jezusa z narodzinami w Betlejem, a sam Jezus nie był tytułowany „Jezusem z Betlejem”. Ponadto Żydzi spodziewali się króla na miarę Dawida. Zamiast tego pojawił się Prorok, który interpretował Słowo Boże w zupełnie inny sposób – w kontraście do ich wiary, do powszechnie rozumianego prawa Mojżesza. Tymczasem Słowo Boże Starego Testamentu opisuje Mesjasza jako wzgardzanego i wyszydzonego, skazanego na śmierć, czego początkowo nie rozumieli także Jego uczniowie (J 1:45, 46). Brak Ducha Świętego powoduje, że każdy człowiek jest oskarżycielem i mordercą Prawdy, czyli Jezusa, co przekłada się u człowieka na utożsamianie Jezusa ze złem, czyli z Szatanem. Dopiero objawienie się Jezusa poprzez Ducha (Wielkie Światło) odwraca ten porządek, jak to się stało w przypadku przemienienia Pawła (Dz 22:6-8).
W „eksodusie” Jezusa z Egiptu nie sposób też nie zauważyć pewnych analogii z wygnaniem Mojżesza z Egiptu do kraju Madian czy z przybyciem Jakuba (Izraela) do Egiptu po 2 latach głodówki (Wj 4:19; Rdz 45:6). Mojżesz przebywał w kraju Madian prawdopodobnie 40 lat (Dz 7:23, 30; Wj 7:7), natomiast Jakub w Egipcie lat 17 (5 lat głodu plus 12 lat), aż do śmierci (Rdz 45:11, 47:9, 28). Ucisk za dni Jakuba (Izraela) jest związany z siedmioma latami światowego głodu (Dz 7:11-14), który został podzielony na 2 lata pobytu w Kanaan oraz 5 lat pobytu w Egipcie. Gdybyśmy więc chcieli znaleźć tu jakąś analogię, to moglibyśmy przyjąć, że Jezus mógł w Egipcie przebywać 2 lata lub 5 lat, przy czym 5 lat wydaje się bardziej prawdopodobne – wówczas 2 lata byłyby obrazem równoległym do wieku zabijanych dzieci, a 5 lat do długości samego pobytu w Egipcie.
Umowna data narodzin Jezusa jest wynikiem spekulacji ze względu na to, że ustalając ją, historycy powołują się na źródła świeckie, takie jak data śmierci Heroda czy daty dotyczące urzędów kapłana Kajfasza i namiestnika Piłata. Określa to górną granicę ukrzyżowania Jezusa na rok 36 n.e. Ponadto okres rządów cesarza Tyberiusza określony w źródłach pozabiblijnych, a zwłaszcza 15 rok jego rządów (Łk 3:1), praktycznie datuje chrzest Jezusa (czy raczej proroctwo głoszone przez Jana, w którym zapowiada on przyjście Mesjasza) na rok 29 n.e. Zauważmy, że mamy tu jedynie stwierdzenie, że kiedy cały lud przystępował do chrztu, chrzest przyjął także Jezus (Łk 3:21). Nie ma jednoznacznego stwierdzenia, że dotyczy to piętnastego roku cezara Tyberiusza czy może dzieje się to rok, trzy lata albo nawet siedem lat później. Kolejne wskazanie, że Jezus miał ok 30 lat, może dotyczyć okresu czasu, nawiązywać do chrztu albo do rodowodu Jezusa (Łk 3: 23). Można też zauważyć analogię ze wspomnianym już wymogiem wieku kapłana czy też wiekiem Józefa jako zarządcy Egiptu albo wiekiem Dawida jako króla Izraela (Rdz 41:46; 2Sm 5:4) bądź też wiekiem określonym w przypadku spisu Lewitów, a więc kapłanów przeznaczonych do służby w świątyni (1Krn 23:3). Jeśli chodzi o służbę kapłańską w świątyni, sprawę dodatkowo komplikuje zmiana wymaganego wieku z lat 30 na lat 20 (1Krn 23:24, 27). Zarówno w przypadku wieku Józefa, jak i wieku Dawida, wspominany jest okres około 7 lat (Rdz 41; 2Sm 5:5; 1Krl 2:11), jednak dodatkowo, w przypadku wieku Józefa, mowa o 7 latach głodu po 7 latach urodzaju (Rdz 41:29-30).
Ukryty kalendarz
Studiując Słowo Boże, należy zwrócić uwagę na ważne detale. Biblia zawiera bowiem przekaz ukryty, w tym także ukryty kalendarz. Zauważmy, że Biblia nie podaje lat jako takich, lecz tylko pewne punkty odniesienia – od jednego wydarzenia do drugiego. Kalendarz żydowski jest pełen błędów, gdyż opiera się na pewnych założeniach oraz usilnych próbach zintegrowania go z wydarzeniami historycznymi potwierdzonymi w rejestrze pozabiblijnym. Takimi historycznymi punktami odniesienia są zniszczenie świątyni jerozolimskiej w 587 p.n.e. oraz początek panowania Dawida lub początek Jerozolimy (ok. roku 1000 p.n.e.). Problem pojawia się jednak w przypadku wydarzeń historycznych, których daty są wynikiem spekulacji, a więc w zasadzie wszystkich dat dotyczących okresu przed panowaniem Króla Dawida. Pierwszą taką spekulacją jest okres panowania Króla Saula, pierwszego z królów izraelskich, który zasiadał na tronie przed Dawidem. Żydzi nie uznają Nowego Testamentu, w którym Biblia podaje informacje o 40 latach jego panowania (Dz 13:21). Pomimo braku tej informacji, biorąc pod uwagę odniesienie do 480 lat, które upłynęły od momentu budowy świątyni, można określić rok Eksodusu jako rok 1447 p.n.e. (1Krl 6:1). Dalej jednak źródła historyczne nie mogą sobie poradzić, zwłaszcza z okresem sędziów, przy czym kalendarz biblijny, obok okresów pokoju i panowania sędziów, które w sumie trwają 360 lat (40 lat + 80 lat + 40 lat + 40 lat + 3 lata + 23 lata + 22 lata + 6 lat + 7 lat + 10 lat + 8 lat + 20 lat + 40 lat + ok. 1 rok + 20 lat = 360 lat; Sdz 3:11; Sdz 3:30; Sdz 5:31; Sdz 8:28; Sdz 9:22; Sdz 10:2; Sdz 10:3; Sdz 12:7; Sdz 12:9; Sdz 12:11; Sdz 12:14; Sdz 15:20; 1Sm 4:18; 1Sm 6:1; 1Sm 7:2), zawiera także okresy ucisków, wynoszących w sumie 111 lat (8 lat + 18 lat + 20 lat + 7 lat + 18 lat + 40 lat = 111; Sdz 3:8; Sdz 3:14; Sdz 4:3; Sdz 6:1; Sdz 10:8; Sdz 13:1). Najgorsze jest to, że okresy te przeplatają się ze sobą. Podkreślmy raz jeszcze, że głównym wyznacznikiem powinien być dla nas okres 480 lat (1Krl 6:1) pomiędzy budową świątyni przez Salomona (967 p.n.e.), tuż po śmierci Dawida (który przez ostatnie 4 lata panował w koregencji z Salomonem), a Eksodusem (1447 p.n.e.), przy czym okresy panowania Dawida, panowania Salomona i okres tułaczki po pustyni wynoszą 3 x 40 lat, czyli 120 lat. Z różnicy 480 – 120 lat jasno wynika, że okres sędziów (od wejścia do ziemi Kanaan w 1407 p.n.e. do wyboru pierwszego króla Saula w 1047 p.n.e.) wynosi 360 lat.
Pobyt Izraelitów w Egipcie trwał 430 lat (Wj 12:40), czyli posuwając się wstecz (w kierunku Stworzenia) i dodając 430 lat do roku 1447 p.n.e., dochodzimy do niezwykle istotnego wydarzenia, jakim był ucisk (światowy głód) Jakuba, czyli Izraela, w roku 1877 p.n.e. (9136 lat po Stworzeniu), który jest połączony z uciskiem Judy w momencie zniszczenia świątyni (587 p.n.e.) różnicą 1290 lat, co z kolei ma związek z proroctwem Daniela o „1290 dniach” (Dn 12:11).
Kolejne niezgodności we wnioskach świeckich kronikarzy dotyczą długości pobytu sześćdziesięcioletniego Jakuba w Haran, w domu Labana, gdzie spędził on w sumie 40 lat (7 + 7 + 20 + 6 = 40), przebywając tam w latach 1947 – 1907 p.n.e. i pracując 7 lat za Leę, 7 lat za Rachelę, 20 lat za wynagrodzenie oraz 6 lat za trzodę. Pierwsze dzieci Lea urodziła podczas pracy Jakuba za Rachelę, wydając na świat 6 synów, prawdopodobnie w przeciągu 23 lat (30 lat od początku pobytu w Haran), natomiast Rachela urodziła Józefa w 17 roku pracy Jakuba za wynagrodzenie (31 roku od jego przybycia do Haran).
Ponieważ Biblia stwarza wrażenie, że był to okres 20 lat, wielu wpada w pułapkę jej literalnego odczytu (Rdz 31:38-41), nie uwzględniając pełnego kalendarza. Przez ignorowanie takich szczegółów wszystkie daty w rejestrze świeckim, takie jak narodzenie Józefa czy daty je poprzedzające, zaczną się rozjeżdżać.
Wciąż jednak, znając datę Eksodusu, można podążać w kierunku roku Stworzenia, bazując na informacji, że 430-letni okres pobytu Izraela w Egipcie ma związek z momentem, kiedy Jakub miał 130 lat (Rdz 47:9), a więc z rokiem 1877 p.n.e. (1447 + 430). Wiedząc to, możemy też określić moment narodzin Jakuba, czyli rok 2007 p.n.e. (1877 + 130), moment narodzin Izaaka, który przyszedł na świat 60 lat wcześniej (2067 p.n.e.; Rdz 25:26) czy narodzin Abrahama, kolejne 100 lat wcześniej (2167 p.n.e.; Rdz 21:5).
Wiek Józefa w Egipcie można obliczyć na podstawie informacji, że kiedy stanął przed Faraonem (Rdz 41:46), miał 30 lat, a jego spotkanie z ojcem Jakubem miało miejsce 9 lat później, po 7 dobrych latach i po 2 latach głodówki (Rdz 45:6, 9). Jeżeli Jakub miał wtedy 130 lat, to Józef musiał urodzić się 39 lat wcześniej, a więc kiedy Jakub miał 91 lat, czyli w roku 1916 p.n.e. (2007 – 91), co ukazuje także zgodność z 40-letnim pobytem Jakuba w Haran. Potwierdza to również fakt, że Lewi był starszy od Józefa o około 21 lat, a więc w momencie przybycia do Egiptu miałby około 60 lat, a to oznacza, że w Egipcie spędził 77 lat . Przed Lewim Lea rodziła jeszcze dwukrotnie, a po nim trzykrotnie.
Długości pokoleń kapłanów w Egipcie są następujące: 77 lat Lewiego (137 – 60), 133 Kehata, 137 Amrama (Wj 6:16-20) i 83 lata Aarona (Wj 7:7), co łącznie daje 430 lat. Cofając się w czasie i odejmując od 430 lat (Wj 12:40) wiek Aarona (83), Amrama (137) i Kehata (133), uzyskamy długość pobytu Lewiego w Egipcie: 430 – 83 – 137 – 133 = 77 lat. Odejmując 77 lat od 137 lat lat życia Lewiego, otrzymujemy 60 lat, czyli jego wiek w momencie przybycia Izraela do Egiptu (1877 p.n.e.). Odejmując kolejne 60 lat, otrzymujemy rok 1937 p.n.e. jako rok narodzin Lewiego.
Kalendarz biblijny trzeba zawsze analizować dwukierunkowo, bo niekiedy rozwiązanie przychodzi, kiedy posuwamy się od początku do końca, a niekiedy od końca do początku.
Rozciągając kalendarz dalej, do roku narodzin Abrahama (2167 p.n.e.), do którego wcześniej dotarliśmy, posuwając się wprzód od Stworzenia i ustalając, że był to rok 8846 po Stworzeniu, docieramy do Teracha, ojca Abrahama.
W tym miejscu powinniśmy sprostować częsty błąd jakoby w momencie narodzenia Abrahama Terach miał 70 lat (Rdz 11:26). Wzmianka o tym, że Terach dożył 205 lat (Rdz 11:32) a zaraz potem Abraham (jeszcze Abram) wyszedł z Charanu do Kanaan mając lat 75 (Rdz 12:4) oznacza, że w chwili narodzin Abrahama Terach miał 130 lat (205 – 75), musiał się więc urodzić w roku 2297 p.n.e. (2167 + 130), czyli 8716 lat po Stworzeniu.
Ponieważ według Starego Testamentu pokolenie Abrahama jest dziesiątym pokoleniem po Potopie (Rdz 11), trzeba nam nadmienić zagadkową postać, która, według Księgi Łukasza, pojawia się w genealogii Jezusa po Potopie. Mamy tu zatem 11 imion, podczas gdy w Starym Testamencie jest ich 10, a w dodatku w Nowym Testamencie imiona te brzmią nieco inaczej: Abraham, Tar, Nachor, Seruch, Ragau, Falek, Eber, Sali, Kainam, Arfaksad i Sem (Łk 3:34-36). Pojawia się tu postać o imieniu Kainam. Zauważmy, że według Nowego Testamentu, patriarcha o takim samym imieniu (w Starym Testamencie określany jako Kenan) reprezentuje również jedno z pokoleń przed Potopem, pojawiając się po Enosie (w Starym Testamencie jest to Enoch, którego nie należy mylić z Henochem), jeśli liczyć od dnia Stworzenia (Łk 3:37). Kainam z pewnością nie spełnia roli wyznacznika okresu pokoleniowego w biblijnym kalendarzu, a jego obecność ma być może zaprzeczyć istnieniu bezpośredniej relacji ojciec-syn, instruując nas, byśmy brali pod uwagę okresy pokoleniowe. Dodajmy, że rodowód Jezusa według Księgi Mateusza, który rozpoczyna się od Abrahama, koncentruje się na 3 grupach po 14 pokoleń, przy czym liczby wymienionych patriarchów nie pokrywają się ze sobą, nieoczekiwanie pojawiają się również kobiety, podczas gdy w Księdze Łukasza, licząc od Abrahama, widzimy 55 do 57 imion (dodatkowo 20 imion przed Abrahamem), z których około 43 jest innych od wymienionych w Księdze Mateusza. Możemy zatem przyjąć, że Biblia prowadzi kalendarz, rozdzielając go na okres przed i po Potopie (Rdz 5 i Rdz 11), posługując się pokoleniami, przy czym w Rdz 5 mamy 3 wyjątki wyróżnione przez użycie wyrażenia „dał mu na imię”, które świadczy o bezpośredniej relacji ojciec-syn. Liczba 10 oznacza w Biblii kompletność, być może więc dlatego Biblia rejestruje 10 pokoleń od Stworzenia do Noego i Potopu oraz 10 pokoleń po Potopie do Abrahama.
Idąc wstecz, w kierunku Stworzenia, kolejnych 8 przedstawicieli pokoleń od narodzin Teracha i zarazem początku pokolenia Nachora (2297 p.n.e. / 8716) do Potopu (do Abrahama było ich 10) należy traktować jako okresy pokoleniowe (Rdz 11:10-24), a więc sumując długość poszczególnych pokoleń, wcześniej, oczywiście, sumując wiek patriarchy do narodzin i po narodzinach potomka. Wygląda to w ten sposób: 148 (29 + 119) + 230 (30 + 200) + 239 (32 + 207) + 239 (30 + 209) + 464 (34 + 430) + 433 (30 + 403) + 438 (35 + 408) + 502 (2 + 500). Bardziej szczegółowo można to wyrazić tak: 148 lat do pokolenia Seruga (2445 p.n.e. / 8568), 230 lat do pokolenia Reu (2675 p.n.e. / 8338), 239 lat do pokolenia Pelega (2914 p.n.e. / 8099), 239 lat do pokolenia Ebera (3153 p.n.e. / 7860), 464 lata do pokolenia Szelacha (3617 p.n.e. / 7396), 433 lata do pokolenia Arpachszada (4050 p.n.e. / 6963), 438 lat do pokolenia Sema (4488 p.n.e. / 6525) i 502 lata do Potopu (4990 p.n.e. / 6023).
Tym razem poruszaliśmy się wstecz, od Chrystusa do Potopu, wyjaśniając przy okazji niektóre zależności i uwarunkowania. Oczywiście zawsze należy pamiętać, zwłaszcza tam, gdzie Biblia nie podaje miesięcy, o możliwości naliczania włącznego lub następującego, tzn. uwzględniając rok czyichś narodzin lub panowania lub tego nie robiąc. Dlatego Potop, który trwał nieco ponad 1 rok, w rzeczywistości mógł zacząć się w roku 6022/4991 p.n.e. (a skończyć w roku 6023/4990 p.n.e.) lub skończyć się w roku 4989 p.n.e. (a zacząć w roku 6023/4990 p.n.e.). Pokolenie Sema liczone jest od roku 4990 p.n.e., który jest rokiem centralnym Potopu.